Przypominamy, że Marek Zub został uznany za najlepszego trenera w A lidze.
„Jeszcze przed przybyciem Marka do „Žalgirisu" uzgodniliśmy, że będzie tu pracował przez dwa i pół roku. Ten obfitujący w sukcesy okres dobiegł końca. Wraz z Markiem postanowiliśmy, że jest to najlepszy czas, by zmierzyć się z nowymi wyzwaniami. Trener powinien myśleć o swojej przyszłości, rozwijać się i iść do przodu. Rozumiemy to. Jesteśmy bardzo wdzięczni Markowi za pracę. Życzymy mu sukcesów w przyszłości" – mówi przedstawiciel „Žalgirisu" Mindaugas Nikoličius.
Marek Zub przybył na Litwę w końcu lata 2012 roku z Polski, gdzie zrezygnował ze stanowiska asystenta trenera reprezentacji Polski w piłce nożnej.
Podopieczni polskiego szkoleniowca wywalczyli aż siedem tytułów, w tym zostali dwukrotnymi mistrzami Litwy w piłce nożnej. Latem 2013 roku wileńscy piłkarze dotarli do czwartego etapu eliminacji Ligi Europy.
„Już wówczas zastanawialiśmy się, czy nie jest to najlepszy czas, by trener skorzystał z możliwości kontynuowania kariery na wyższym szczeblu, zwłaszcza że byli chętni nabycia kontraktu Marka. Ostatecznie uznaliśmy, że będziemy przestrzegali pierwotnego ustalenia pracy do końca okresu. Myśleliśmy, ze tak będzie lepiej zarówno dla niego, jak też klubu. Ponieważ obie strony wywiązały się z wszelkich swoich zobowiązań, nowy etap rozpoczniemy wyjątkowo przyjaźnie i ciepło (...)" – mówi M. Nikoličius.
Wileński klub piłkarski „Žalgiris" kierowany przez M. Zuba ze 104 rozgrywek zwycięstwo odniósł w 73 przypadkach, przegrał 10 razy, a 21 spotkanie skończył remisem.