Po trzech porażkach na wyjeździe zawodnicy z portowego miasta odnieśli drugie zwycięstwo we własnych ścianach, wysyłając jasny sygnał rywalom, że frycowe już zostały zapłacone i na własnym terenie „Neptūnas" jest zdolny do pokonania teoretycznie silniejszych przeciwników.
Kłajpedzcy zawodnicy z impetem rozpoczęli spotkanie z Hiszpanami i od razu odskoczyli na 10 punktów, prowadząc 13:3. Goście widocznie nie spodziewali się takiego obrotu sprawy i byli wyraźnie zdezorientowani.
W pierwszej połowie nie mogli się pozbierać i uporządkować grę. Po długiej przerwie „Valencia" powstrzymała huraganowe ataki Litwinów i nawiązała z nimi równorzędną walkę. „Neptūnas" był na fali, czując wiatr w żagle, walczył niezwykle ofiarnie i nie pozwalał, aby rywale całkowicie przejęli inicjatywę i odmienili losy spotkania. Bronili się zespołowo i to przyniosło efekty w postaci zasłużenie wywalczonego zwycięstwa.
Najskuteczniejszym zawodnikiem w szeregach gospodarzy był Deividas Gailius, który wrzucił Hiszpanom aż 19 oczek.
Po tej wygranej „Neptūnas" odbił się od dna w grupie D i awansował na piąte miejsce. Kolejny mecz zawodnicy z portowego miasta Litwy rozegrają również u siebie we czwartek, 20 listopada, a ich rywalem będzie ekipa Laboral Kutxa Vitoria.