Po tej wygranej wilnianie umocnili się na pierwszej pozycji w grupie E. Wilnianie dominowali na parkiecie faktycznie przez cały mecz i tylko w czwartej kwarcie gospodarze poderwali się do zdecydowanego szturmu, ale stać ich było tylko na zmniejszenie różnicy punktowej. Po trzech kwartach Izraelczycy przegrywali różnicą aż 18 pkt., a pod koniec ostatniej połowy zdołali zniwelować straty do sześciu pkt. Końcówka jednak należała do gości, którzy po kilku skutecznych atakach odskoczyli na 11 punktów, wygrywając mecz.
O zwycięstwie wilnian zadecydowała przede wszystkim dobra skuteczność w rzutach za trzy punkty – aż 13 trafień, podczas gdy gospodarze nie trafili ani razu. Najskuteczniejszym zawodnikiem w szeregach „Lietuvos rytas" był niezawodny Gediminas Orelikas, który do kosza przeciwnika wrzucił 16 punktów.
Kolejne spotkanie wilnianie rozegrają również na wyjeździe, a ich rywalami będą koszykarze serbskiej ekipy „Dinamo" Belgrad, którzy nie zaznali jeszcze smaku zwycięstwa.
W piątek, 14 listopada, w rozgrywkach Euroligi kowieński „Žalgiris" też na wyjeździe zmierzy się z włoskim zespołem „Dinamo Sassari". Faworytem spotkania są kownianie, którzy odnieśli trzy zwycięstwa, a ich rywale dotychczas żadnego.