Departament Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa przypomina, że nieumiejętne obchodzenie się z wyrobami pirotechnicznymi jest przyczyną wielu nieszczęśliwych wypadków: poszkodowani są ludzie i zwierzęta, dochodzi do uszkodzenia mienia, środków transportu.
Według statystyk, w ciągu ostatnich pięciu lat w dni świąteczne wskutek używania pirotechniki dochodzi rokrocznie do 9 pożarów.
Strażacy alarmują, że petardy często wywodują pożary na balkonach, wybijają też szyby i wlatując do mieszkań, powodują pożar firanek i mebli. Fajerwerki bywają przyczyną pożarów budynków gospodarczych, samochodów.
„Jednak najczęściej wyroby pirotechniczne powodują nie pożary, a czynią uszczerbek na zdrowiu ludzi” – ostrzega Aurimas Gudžiauskas, naczelnik wydziału ds. państwowego doglądu przeciwpożarowego Departamentu Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa.
Strażacy zwracają uwagę na najczęstsze błędy podczas odpalania fajerwerków: wybrane nieodpowiednie miejsce do puszczania fajerwerków, nieprzestrzeganie bezpiecznej odległości dotyczącyh ludzi, gmachów i innych obiektów, np. drzew, bo uderzając w drzewo wystrzelona rakieta może zmienić kierunek. Funkcjonariusze apelują o to, by nie odpalać petard czy fajerwerków w tłumie lub po wypiciu alkoholu.
Obowiązuje zakaz używania wyrobów pirotechnicznych w odległości nie mniejszej niż 30 metrów od szkoły, przedszkola, placówki zdrowotnej. Zabrania się przynosić te wyroby do szkół. Fajerwerków nie wolno odpalać od godz. 22 do 8, z wyjątkiem dni świątecznych i imprez masowych.
Strażacy apelują, by fajerwerki kupować w sprawdzonych miejscach, nie używać własnoręcznie wykonanych wyrobów pirotechnicznych, uważnie czytać instrukcje użycia.
Według strażaków, pożary najczęściej są spowodowane przez fajerwerki, które wymagają specjalnego zamocowania, gdyż źle przymocowana rakieta może strzelić prosto w okno.
Fajerwerki kategorii I, II i III mogą kupić wszyscy chętni, a kategorii IV – tylko zawodowi pirotechnicy.
Na podst. ELTA