"Dziś nie musimy przelewać krwi za Ojczyznę i za bliskie osoby, ale możemy, oddając krew, uratować komuś życie" - mówili organizatorzy.
Za ofiarowaną krew dawane były bilety do kina. Organizatorzy zachęcali, aby otrzymane bilety przekazać dla dzieci ze świetlic w Nowej Wilejce, Rudominie i Rukojniach. Zakładanym celem było minimalnie 50 krwiodawców, czyli 50 biletów do kina dla dzieciaków.
Komentarze
Powstańcy oddawali krew, aby inni mogli godnie żyć. Krew aktywistów WMP też uratuje niejedno życie. Wszystko pięknie. Brawo.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.