Z ogromnym bólem przyjęliśmy wiadomość o niespodziewanej śmierci Jana Mincewicza, człowieka bezgranicznie oddanego Ziemi Wileńskiej, jej ludziom i ich życiu duchowemu.
Nie sposób się pogodzić, że tak aktywnego polityka, naukowca, kompozytora, muzyka i Człowieka o ogromnej żywotności, działacza nie będzie wśród nas. Potrafił walczyć o sprawy polskie na Wileńszczyźnie z otwartą przyłbicą, stworzył zespół polski, który w krótkim czasie stał się jednym z najbardziej reprezentacyjnych zespołów naszej ziemi, w najtrudniejszych chwilach dla społeczności polskiej swoim samozaparciem i ogromną determinacją umiał przyjść z pomocą, jak to było również w przypadku zespołu „Wilia”: po odejściu do Domu Ojca jego wieloletniego kierownika Wiktora Turowskiego Jan Mincewicz wziął się do pracy, aby doprowadzić nasz zespół do uroczystości związanych z jego 25- leciem. Dzisiejsza „Wilia” wdzięczna Mu jest za to.
Wdzięczni są Mu ludzie Wileńszczyzny i rozsiani poświecie Polacy rodem z Ziemi Wileńskiej za pieśń, która stała się hymnem ziemi naszej, a dla śp. Jana stała się prorocza:
„Ukochana moja ziemio/ Wileńszczyzny drogi kraj/Nic mnie ciebie nie zamieni/ Z tobą żyć i umrzeć daj”.
W tej pieśni Pan Jan będzie zawsze z nami.
Wyrazy ogromnego żalu i współczucia składamy Jego najbliższym, zespołowi „Wileńszczyzna”, ludziom, którzy Go cenią i pamięć o Nim w ich sercach nie zaginie .
W imieniu Polskiego Artystycznego Zespołu Pieśni i Tańca „Wilia”
Renata Brasel
kierownik zespołu