Prawa językowe mniejszości narodowych. Konferencja w Wilnie

2015-11-27, 15:57
Oceń ten artykuł
(3 głosów)
Prawa językowe mniejszości narodowych. Konferencja w Wilnie © Marian Paluszkiewicz

Dzisiaj w Wilnie odbyła się największa w regionie międzynarodowa konferencja naukowa poświęcona prawom językowym mniejszości narodowych. Konferencję zorganizowało Stowarzyszenie Naukowców Polaków Litwy (SNPL). Patronem medialnym przedsięwzięcia jest portal L24.

Otwierając obrady, dr Elżbieta Kuzborska, sekretarz naukowy SNPL, przewodnicząca komitetu organizacyjnego konferencji, nauczyciel akademicki, podkreśliła, że język, oprócz innych funkcji, które spełnia, może m.in. spowodować wykluczenie jednostki bądź grupy, dlatego celem tego sympozjum jest przyjrzenie się na nowo ochronie praw językowych mniejszości na całym świecie.

Prezes SNPL prof. Henryk Malewski zaznaczył, że dzisiejsze obrady są ważne nie tylko dla Stowarzyszenia, ale i nauki w kraju ogólnie. „Udział w konferencji biorą znakomici naukowcy z wielu krajów. Ważne jest, by ich wnioski były nie tylko wysłuchane, ale i wykorzystane przez polityków w rozwiązywaniu problemów językowych mniejszości" – zaznaczył profesor i dodał, że władze litewskie nie uczyniły wszystkiego, co w ich mocy, by zapewnić mniejszościom narodowym należyty poziom ochrony ich praw, co, jak zaznaczył, wpływa na pogorszenie wizerunku państwa na arenie międzynarodowej. Jednym z takich nierozwiązanych problemów jest, jak powiedział, brak możliwości zapisu imion i nazwisk w oryginale. W opinii naukowca, ważne jest, by w rozwiązywanie problemów, z jakimi borykają się mniejszości, włączać nie tylko polityków, ale też media i naukowców.

Dyrektor Departamentu Mniejszości Narodowych Vida Montvydaitė zaznaczyła, że omawiany temat jest na Litwie zagadnieniem wrażliwym pod względem politycznym. W opinii szefowej wskrzeszonego niedawno Departamentu, język jest jednym z najważniejszych elementów w społecznej integracji mniejszości, z tym że, jak dodała, to właśnie większość narodowa jest w większej mierze odpowiedzialna za tę integrację mniejszości, toteż powinna być ona otwarta i wyrozumiała.

Przewodnicząca litewskiej Rady Wspólnot Narodowych Galina Miškinienė zaznaczyła, że temat konferencji jest niezwykle aktualny w dobie obecnej, na co dowodem jest, jak powiedziała, zorganizowana przed kilkoma miesiącami konferencja na podobny temat w Mińsku.

Przedstawicielka Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka w Genewie Belen Rodriguez de Alba zaznaczyła, że społeczność międzynarodowa powinna zwracać szczególną uwagę na ochronę praw mniejszości narodowych, ponieważ uwaga ta jest obecnie niewystarczająca i fragmentaryczna, zaś interwencja następuje jedynie po wybuchu konfliktu. Ekspert zaznaczyła, że konflikty społeczne nie powstają na pustym miejscu, można im zapobiec i ich zalążki zauważyć kilka lat wcześniej. De Alba podkreśliła, że przyczyną konfliktów są często niewłaściwa polityka językowa prowadzona przez państwo, łamanie praw językowych mniejszości oraz pogwałcenie godności ludzkiej.

Znawczyni tematu praw mniejszości narodowych podkreśliła, że dobrze się dzieje, jeśli państwo promuje naukę języków mniejszości i naukę w tych językach, zaś akty prawne powinny być przychylne dla mniejszości, prawo stanowione w tym zakresie powinno być konsultowane z przedstawicielami mniejszości, a wymagania dotyczące znajomości języka państwowego powinny być racjonalne.

Światowej sławy ekspert ds. praw językowych, dziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu w Moncton, Kanada, dr Fernand de Varennes podkreślił, że temat obrad jest niezmiernie ważny. Zaznaczył, że wielu państwom europejskim, w tym rządom państw bałtyckich z trudem udaje się zapewnić pełną ochronę praw językowych mniejszości.

Nauka w języku ojczystym, jak powiedział ekspert, zwiększa szanse dziecka na osiągnięcie większych sukcesów w życiu oraz jest podstawą do integracji w społeczeństwie. Naukowiec, nauczyciel akademicki zaznaczył, że m.in. raporty Banku Światowego dowodzą, że jeśli w procesie edukacji nie są uwzględniane umiejętności językowe dziecka, to stopniowo prowadzi do jego izolacji i pogarszania się sytuacji życiowej. Ekspert powiedział, że z badań naukowców wynika, że tam jest największy wskaźnik analfabetyzmu, gdzie nauczanie odbywa się bez uwzględnienia języka ojczystego dzieci. „Prawa językowe są ważną częścią praw człowieka, zaś mniejszości językowe powinny znaleźć się pod ochroną prawną w stopniu, w jakim z niej korzystają mniejszości narodowe" – zaznaczył F. de Varennes.

Znawca tematu zaznaczył, że rządy błędnie uważają, że nadając jednemu językowi wyższy, priorytetowy status zapewnią stabilność i jedność. „Są w błędzie, bowiem dzieje się dokładnie odwrotnie. Do konfliktów nie dochodzi tam, gdzie prawa mniejszości są przestrzegane. Jeśli językiem urzędowym jest tylko jeden język, zaś wszystkie inne są marginalizowane – to dzieli społeczeństwo". „Społeczeństwo jest bardziej stabilne wówczas, gdy rząd zapewnia mniejszościom prawa językowe, bowiem różnorodność językowa jest znakiem naszych czasów" – puentował naukowiec.

Prof. Lauri Hannikainen z Uniwersytetu w Helsinkach zaznaczył, że rażącym naruszeniem praw językowych są: zakaz używania języków mniejszości i ich dyskryminacja. Ekspert skrytykował łotewską politykę językową, w tym to, że w szkołach mniejszości narodowych 60 proc. przedmiotów jest nauczanych w języku łotewskim. „Novum to wdrożone zostało zbyt pośpiesznie, szkoły nie zdążyły się dostosować do nowego wymogu, spadł poziom nauczania, a to wszystko poskutkowało tym, że przedstawiciele mniejszości narodowych coraz częściej zaczęli posyłać swoje dzieci do szkoły łotewskiej, a nie nauczającej w języku ojczystym" – powiedział naukowiec. Dr Fernand de Varennes zgodził się z przedmówcą: „60 proc. – to zdecydowanie za dużo".

Dr Katarzyna Bogdziewicz-Miksza z Uniwersytetu im. M. Romera w Wilnie podniosła, że imię nie jest jedynie zagadnieniem językowym, jest przede wszystkim elementem tożsamości narodowej. Naukowiec ubolewała, że na Litwie w dalszym ciągu brak jest możliwości zapisywania nielitewskich imion i nazwisk w oryginale. „Jednym ze sposobów znieważenia osoby jest zniekształcenie jej imienia i nazwiska" – puentowała K. Bogdziewicz-Miksza.

Podczas dyskusji, jaka wywiązała się po prelekcjach wygłoszonych w części pierwszej konferencji, przedstawiciel centrum naukowego Institute for Minority Rights of the European Academy (EURAC) w Bolzano/Bozen, Włochy, Sergiu Constantin wyraził opinię, że najlepsze wyniki dzieci osiągają, jeśli naukę pobierają w języku ojczystym, zaś modelem idealnym jest układ, w którym państwo pozwala wybrać, w jakim języku dziecko może się uczyć. „By nie trzeba było narzucać edukacji" – powiedział.

Podczas dyskusji głos zabrała również radna m. Wilna z ramienia AWPL Renata Cytacka, która zaznaczyła, że na Litwie mamy do czynienia z prawną hipokryzją, gdyż Litwa ratyfikowała międzynarodowe akty prawne, jednakże wiele zastrzeżeń budzi ich implementacja, a raczej niewykonywanie. Kierując pytanie do prelegentki de Alby, interesowała się, jak postrzega ona Litwę w kontekście przestrzegania praw mniejszości.

De Alba poinformowała, że w tym tygodniu sytuacja na Litwie była omawiana na posiedzeniu Komitetu ds. Likwidacji Dyskryminacji Rasowej. Dodała, że żadne państwo nie chce być krytykowane na forum międzynarodowym, dlatego, jej zdaniem, jest to sposób wywierania nacisku na państwo w sprawie implementacji powziętych zobowiązań.

W ramach dyskusji prof. L. Hannikainen zapytał, w jakich państwach byłego ZSRR występuje najwięcej omawianych problemów. I sam na to pytanie odpowiedział: „Wygląda na to, że na Litwie".

Dr Łukasz Wardyn, wygłaszając odczyt nt. ochrony praw językowych w UE, zaznaczył, że co 7. obywatel UE należy do mniejszości narodowej. „Na forum europejskim te pytania zajmują ważne miejsce, a na straży praw mniejszości stoi szereg instytucji unijnych i aktów prawnych" – powiedział prelegent. Ł. Wardyn mianem niewłaściwych praktyk określił litewskie procedury i tryb formalny wyłaniania delegacji litewskiej do Komitetu Regionów UE, który uniemożliwia AWPL – pomimo zdobywanej dużej liczby głosów wyborców – oddelegowanie swoich przedstawicieli do tej instytucji.

Prof. Eduardo J. Ruiz Vieytez z University of Deusto w Hiszpanii mówił o mozaice językowej w Hiszpanii, która, jego zdaniem, jest jednym z państw z najbardziej złożoną sytuacją językową. Około 25% mieszkańców kraju nie mówi w języku hiszpańskim, mimo to, jak zaznaczył mówca, prawo krajowe chroni prawa językowe mniejszości.

Dr hab. Katarzyna Łasak z Uniwersytetu Gdańskiego zaznaczyła, że po reżimie komunistycznym z dominacją procesów homogenizacyjnych, po roku 1989 w Polsce zaszły duże zmiany również w odniesieniu do mniejszości, które cieszą się obecnie z pełni praw językowych.

Prof. Uniwersytetu Gdańskiego Krzysztof Drzewicki Konwencję ramową o ochronie mniejszości narodowych określił mianem „okna bez szkła czy szkieletu bez mięsa", zaznaczając, że w akcie prawnym brakuje merytorycznych treści, dostrzega w nim wiele wykrętów i ogólników.

Prelegent podkreślił, że w Polsce mniejszości mogą korzystać z dobrej podstawy prawnej do realizacji przysługujących im praw. Profesor zaznaczył, że naukowcy powinni wraz z politykami i organizacjami pozarządowymi ustalić, czy 20% - stosowany przez wiele państw wymóg zamieszkania mniejszości w danym regionie zezwalający na dwujęzyczność, jest granicą właściwą czy nie. Co, retorycznie pytał naukowiec, jeśli z różnych powodów ten odsetek ulegnie zmniejszeniu – czy to będzie wystarczająca podstawa, by zlikwidować możliwość zapisywania nazw miejscowości, ulic i zwracania się do urzędów lokalnych w języku mniejszości? Profesor przywołał przykłady samorządów w Polsce, które, mimo że odsetek mniejszości zmniejszył się w wyniku niżu demograficznego, nie uchyliły prawa do dwujęzyczności na danym terenie. „Integracja – oto nowe imię pokoju" – filozoficznie przemówienie zakończył prawnik, dyplomata.

W drugiej części dyskusji R. Cytacka powiedziała, że polska mniejszość na Litwie boryka się z dużymi problemami językowymi, mimo ratyfikowania szeregu aktów prawnych Polacy zapłacili już około 15 000 euro kar finansowych za dwujęzyczne nazwy ulic w miejscach zwartego zamieszkania. „Gdzie możemy dochodzić swoich praw na podstawie Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych?" – pytała radna.

„Wpłynąć na sytuację należy spróbować przy wykorzystaniu kanałów dyplomatycznych. Na Litwie wiele jeszcze pozostaje do zrobienia w tym obszarze, zaś litewskie przepisy nie do końca są zgodne z przepisami konwencji. Litewskie dokonania w dziedzinie zagwarantowania praw mniejszości są skromne" – w odpowiedzi powiedział prof. Uniwersytetu Gdańskiego K. Drzewicki, zaś dr Ł. Wardyn zaznaczył, że wyjściem z tej sytuacji jest zmiana nastawienia decydentów wobec mniejszości. „Miejmy nadzieję, że nastawienie się zmieni" – zaznaczył.

W dalszej części konferencji wystąpili: poseł na Sejm Parlamentu Łotwy oraz członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Boriss Cilevičs, który mówił o polityce językowej na Łotwie, dr Elżbieta Kuzborska wygłosiła odczyt nt. ochrony praw językowych mniejszości na Litwie, dr Hanna Vasilevich z European Centre for Minority Issues mówiła o różnorodności lingwistycznej na Białorusi, zaś Sergiu Constantin analizował sytuację językową w Rumunii, a dr Milena Ingielewicz-Citak - w Kosowie.

W swoim odczycie dr Elżbieta Kuzborska zawarła stwierdzenie, że litewską przestrzeń prawną cechuje obecnie brak równowagi pomiędzy promowaniem języka państwowego a zapewnieniem praw językowych mniejszości narodowych. "Brak ustawy o mniejszościach narodowych powoduje wypaczenie ochrony mniejszości w kraju. Równowaga, o której wspomniałam, jest gwarantem pokojowego rozwoju i włączającego podejścia wobec narodowych grup społecznych w państwie. Niepewność w kwestii używania języka mniejszości w sferze publicznej, w dwujęzycznych napisach, zakaz oryginalnego zapisu imion i nazwisk, reformy oświatowe przeprowadzane bez efektywnych konsultacji z samymi zainteresowanymi powodują niepokój mniejszości, niezadowolenie i frustrację. Dlatego tak ważne jest włączające, tolerancyjne podejście władz państwowych do mniejszości, stwarzanie warunków do rozwoju ich cech charakterystycznych, w tym języka" - powiedziała prelegentka.

Główna organizatorka konferencji podkreśliła, że ochrona praw człowieka, w tym praw mniejszości, jest jednym z gwarantów pokoju i bezpieczeństwa w kraju i w regionie. Marginalizowanie, ignorowanie, negowanie problemu może prowadzić do napięć społecznych. Podstawą stabilności każdego społeczeństwa jest wychodzenie przez władze naprzeciw potrzebom poszczególnych jego grup, w tym społeczności narodowych.

Najważniejsza konkluzja konferencji w kontekście aktualnej sytuacji na Litwie, zdaniem dr Elżbiety Kuzborskiej, to potrzeba i obowiązek szukania równowagi.

"Władze państwowe powinny dążyć do równowagi pomiędzy promowaniem i umacnianiem roli języka państwowego a rozwijaniem i gwarantowaniem praw językowych mniejszości narodowych. Koncentrowanie się wyłącznie na regulacjach dotyczących języka państwowego może prowadzić do przymusowej asymilacji i dyskryminacji mniejszości ze względu na język. Dlatego na Litwie niezbędna jest ustawa o mniejszościach narodowych, która regulowałaby kwestie użycia języków mniejszości również w sferze publicznej państwa" - powiedziała E. Kuzborska.

Celem konferencji było: zapoznanie naszego społeczeństwa z międzynarodowymi i europejskimi standardami w dziedzinie ochrony praw językowych mniejszości narodowych, z doświadczeniem i praktyką poszczególnych państw, szczególnie europejskich.

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Piątek, 19 kwietnia 2024 

    J 6, 52-59

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Żydzi zaczęli się sprzeczać między sobą, pytając: „Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?”. Jezus więc oświadczył: „Uroczyście zapewniam was: Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Bo moje ciało naprawdę jest pokarmem, a moja krew naprawdę jest napojem. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, pozostaje we Mnie, a Ja w nim. Podobnie jak Mnie posłał Ojciec, który żyje, i jak Ja żyję dzięki Ojcu, tak również ten, kto Mnie spożywa, będzie żył dzięki Mnie. To jest właśnie chleb, który zstąpił z nieba; inny od tego, jaki jedli przodkowie i pomarli. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”. O tym mówił Jezus w synagodze, gdy nauczał w Kafarnaum.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24