Papież apeluje w ONZ o porozumienie klimatyczne i zapobieganie wojnom

2015-09-25, 22:14
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Papież, który już wcześniej nie stronił od krytyki chciwości i nieograniczonego kapitalizmu, potępił "nadużywanie i niszczenie środowiska" przez ludzi dążących do bogactwa Papież, który już wcześniej nie stronił od krytyki chciwości i nieograniczonego kapitalizmu, potępił "nadużywanie i niszczenie środowiska" przez ludzi dążących do bogactwa © AFP/Scanpix (fot. Vincenzo Pinto)

Papież Franciszek występując w piątek na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ wezwał światowych przywódców do zawarcia "skutecznego" porozumienia ws. klimatu, do walki z wykluczeniem społecznym i do przeciwdziałania konfliktom zbrojnym i handlowi narkotykami.

Przemówienie, wygłoszone w 70. rocznicę powstania Organizacji Narodów Zjednoczonych, papież rozpoczął jednak od apelu o reformę tej instytucji, tak by zapewnić "prawdziwe i realne wpływy" różnych państw na proces decyzyjny.

Wyraził przekonanie, że zmian wymaga Rada Bezpieczeństwa ONZ, a także "międzynarodowe agencje finansowe i inne grupy powołane do zajmowania się kryzysem ekonomicznym", tak aby ograniczyć obecne "nadużycia czy lichwę", zwłaszcza wobec państw najuboższych i rozwijających się. Jak wskazał, instytucje finansowe muszą czuwać nad tym, aby zapewnić zrównoważony rozwój państw i nie dopuścić do ich "duszącej uległości wobec systemów kredytów, które - dalekie od krzewienia rozwoju - podporządkowują ludność mechanizmom jeszcze większego ubóstwa, wykluczenia i zależności".

Zgodnie z oczekiwaniami Franciszek nawiązał do swej ekologicznej encykliki "Laudato si'" i zaapelował o ochronę przyrody oraz o walkę z ubóstwem i wykluczeniem społecznym. Te zjawiska - wyjaśnił - są silnie powiązane, gdyż to najuboższe społeczeństwa najmocniej odczuwają negatywne konsekwencje zmian klimatu.

Papież, który już wcześniej nie stronił od krytyki chciwości i nieograniczonego kapitalizmu, potępił "nadużywanie i niszczenie środowiska" przez ludzi dążących do bogactwa. "W efekcie samolubne i bezgraniczne pragnienie władzy i materialnego dobrobytu prowadzi zarówno do nadużycia dostępnych zasobów, jak i wykluczenia słabych i pokrzywdzonych" - mówił Franciszek.

"Musimy uznać, że istnieje prawo do środowiska", gdyż (...) "każda natura ludzka jest częścią środowiska", a "wszelka szkoda uczyniona środowisku jest szkodą wyrządzoną ludzkości" - podkreślił.

W tym kontekście wyraził nadzieję, że zaplanowana na koniec roku konferencja w Paryżu dotycząca walki ze zmianami klimatu (tzw. COP21) doprowadzi do "skutecznych porozumień". A także że sukcesem zakończy się rozpoczynający się w piątek szczyt ONZ ws. nowej Agendy Zrównoważonego Rozwoju 2030.

"Nasz świat wymaga od wszystkich przywódców skutecznej woli (...) oraz konkretnych kroków, by chronić środowisko i położyć kres, tak szybko jak się da, zjawisku społecznego i ekonomicznego wykluczenia, z jego zgubnymi konsekwencjami, jak handel ludźmi i narządami ludzkimi, wykorzystanie seksualne chłopców i dziewczynek, niewolnicza praca, w tym prostytucja, handel bronią i narkotykami, terroryzm i międzynarodowa zorganizowana przestępczość" - wskazał papież.

Jednocześnie podkreślił, że ochrona środowiska i walka z wykluczeniem, które mają zapewnić każdemu mieszkańcowi planety wolność i godne życie, wymagają "naturalnego rozróżnienia między kobietą i mężczyzną" oraz "absolutnego poszanowania życia we wszystkich jego etapach i wymiarach", czyli od poczęcia.

Nawiązując do sytuacji międzynarodowej, papież potępił wojny jako "zaprzeczenie wszelkich praw". Przypomniał, że podstawowym celem podpisanej 70 lat temu Karty Narodów Zjednoczonych było zapewnienie pokoju i pokojowego rozwiązywania konfliktów poprzez stworzenie międzynarodowych norm. Ale - jak ocenił - doświadczenia tych siedmiu dekad, a zwłaszcza ostatnich 15 lat nowego tysiąclecia pokazują "nieskuteczność" w pełnym wdrażaniu tych norm.

Franciszek potępił też "rozpowszechnienie broni, zwłaszcza masowego rażenia, jak broń nuklearna", oceniając, że jest to zaprzeczenie Karty Narodów Zjednoczonych. "Etyka i prawo oparte na zagrożeniu wzajemnym zniszczeniem" - kontynuował - są "afrontem" dla ONZ i doprowadziłyby do powstania "Narodów Zjednoczonych w strachu i zniszczeniu".

W tym kontekście pochwalił osiągnięte w lipcu porozumienie światowych mocarstw z Teheranem dotyczące irańskiego programu nuklearnego. Ocenił, że jest ono "dowodem potencjału politycznej dobrej woli i prawa". "Mam nadzieję, że ta umowa będzie trwała i skuteczna" - powiedział. Zastrzegł jednak, że nie brakuje przykładów braku współpracy i koordynacji między członkami wspólnoty międzynarodowej, czego przejawem są interwencje zbrojne i polityczne.

"Muszę ponowić moje powtarzane apele dotyczące bolesnej sytuacji na całym Bliskim Wschodzie, w północnej Afryce i innych krajach afrykańskich, gdzie chrześcijanie, wraz z innymi grupami kulturowymi i etnicznymi, a nawet członkami większości religijnej, którzy nie chcą ulec nienawiści i szaleństwu, musieli być świadkami zniszczenia ich miejsc kultu, kulturowego i religijnego dziedzictwa, ich domów i własności" - powiedział papież.

"Ta rzeczywistość powinna stanowić poważne wezwanie do rachunku sumienia ze strony tych, którzy odpowiadają za sprawy międzynarodowe" - dodał. Powtórzył apel z ubiegłorocznego listu do sekretarza generalnego ONZ o dołożenie wszelkich starań, by przerwać systematyczną przemoc wobec mniejszości etnicznych i religijnych i by chronić niewinną ludność.

Czyniąc aluzję do sytuacji w Ameryce Łacińskiej, papież Argentyńczyk potępił też handel narkotykami; jest on - jak wyjaśnił - przyczyną konfliktów, które "w milczący sposób zakładają śmierć milionów ludzi".

"Handlowi narkotykami z jego natury towarzyszy handel ludźmi, pranie brudnych pieniędzy, handel bronią, wyzysk dzieci i inne formy zepsucia - powiedział. - Zepsucie to przeniknęło na różne poziomy życia społecznego, politycznego, wojskowego, religijnego i artystycznego, tworząc w wielu przypadkach strukturę równoległą, która zagraża wiarygodności naszych instytucji". (PAP)

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Wtorek, 30 kwietnia 2024 

    św. Piusa V. papieża, wspomnienie

    J 14, 27-31a

    Ewangelii według świętego Jana

    Jezus powiedział do swoich uczniów: „Pozostawiam wam pokój, obdarzam was moim pokojem. Ale Ja nie obdarzam was w taki sposób, jak czyni to świat. Nie pozwólcie, aby wasze serca były wstrząśnięte i nie lękajcie się. Słyszeliście przecież, co wam powiedziałem: Odchodzę, lecz powrócę do was. Gdybyście Mnie miłowali, to rozradowalibyście się, że idę do Ojca. Ojciec bowiem jest większy ode Mnie. A mówię wam to teraz, zanim się stanie, abyście uwierzyli, gdy to nastąpi. Już nie będę długo z wami rozmawiał, gdyż nadchodzi władca tego świata, który nie ma nic wspólnego ze Mną. Trzeba jednak, aby świat zrozumiał, że miłuję Ojca i tak postępuję, jak On mi polecił”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24