18 maja o godz. 14.00 w Pałacu Balińskich w Jaszunach (ul. Śniadeckiego 2), nastąpi otwarcie wystawy „Europa w rodzinie. Ziemiaństwo polskie w dwudziestym wieku”. Otwarcie wystawy poprzedzi wykład dr Agnieszki Łuczak, naczelnika Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu nt. historii i losów ziemiaństwa polskiego. Dzisiaj w Radiu Wilno pani doktor gościła w Audycji Rozmowa Dnia.
Zapraszamy do wysłuchania audycji Rozmowa Dnia, która jest emitowana w Radiu Wilno od poniedziałku do piątku o godz. 9.30.
Komentarze
Bardzo podoba mi się wypowiedź pani doktor odnośnie Żołnierzy Niezłomnych
Dlaczego są nazywani Wyklętymi? Agnieszka Łuczak: Powodów jest wiele. Chociażby skala prześladowań. Z powodów politycznych więziono 250 tys. osób, polegli w walce to 8,5 tysiąca osób, zamęczeni w więzieniach - ok. 20 tys., straceni na podstawie wyroków - ok. 2,5 tys. Osoby działające w antykomunistycznych organizacjach i oddziałach zbrojnych, które znalazły się w kartotekach aparatu bezpieczeństwa opatrzono etykietką "wroga ludu". Nawet ci którzy ujawnili się w kolejnych amnestiach mimo, że zrobili to dobrowolnie byli inwigilowani i szykanowani. Mieli chociażby trudności ze znalezieniem pracy czy zdobyciem wykształcenia. Tego rodzaju represje prowadzono często do lat osiemdziesiątych.
Czy poświęcanie im szczególnego dnia w roku nie jest zbyteczne? Agnieszka Łuczak: Chociażby dlatego. że wciąż są ludzie, którzy nie chcą weryfikować tonu propagandy, który zapamiętali z okresu PRL. Po rozprawieniu się z podziemiem niepodległościowym ruszyła ogromna machina tworząca czarną propagandę tych żołnierzy. W książkach, komiksach i filmach przez dziesięciolecia oddziały partyzanckie nazywano bandami terrorystyczno-rabunkowymi.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.