Na scenach wystąpią m.in.: Afromental, Zakopower, LemON czy Blue Cafe. Zielonogórskie kluby i puby zaproponują zabawy taneczne i jazzowe noce.
Placówki kultury zaproszą na występy teatralne i wernisaże. Będzie można obejrzeć pokazy mody, odwiedzić lunaparki dla dzieci, a zielonogórskie kabarety zapewnią wszystkim dużą dawkę humoru.
Przez dziewięć dni wokół Ratusza działać będzie Miasteczko Winiarskie, w którym będzie można zapoznać się z tradycjami winiarskimi, uprawą winorośli, zakupić i skosztować wina z lubuskich winnic.
W tym roku oficjalnymi trunkami imprezy będą lokalne wina - wybrano dwa białe i dwa czerwone wyprodukowane na winnicach Saint Vincent i Leśnej Polanie.
Tradycyjnie podczas obchodów dni Zielonej Góry będzie można odwiedzić Jarmark Winobraniowy. W tym roku swoje stoiska w ścisłym centrum miasta rozłoży ponad 500 handlowców, artystów, rzemieślników i kolekcjonerów.
W ramach winobraniowych Spotkań Teatralnych odbędzie się cykl spektakli oraz degustacja wina w ramach konkursu na najlepsze wino domowej roboty.
Tradycyjnie na zakończenie Dni Zielonej Góry jedną z głównych ulic miasta przejdzie barwna parada - Korowód Winobraniowy.
„Winobranie" nawiązuje do tradycji winiarskich, które w Zielonej Górze sięgają XIII wieku. Wrześniowy termin święta związany jest z uwieńczeniem prac przy zbiorach na winnicach.
Nie bez przyczyny Zieloną Górę nazywa się "Winnym Grodem" lub "Grodem Bachusa", gdyż pierwsze udokumentowane historyczne informacje o zielonogórskich winnicach pochodzą z 1314 roku. Jeszcze pod koniec XVIII stulecia w Zielonej Górze było 48 mistrzów winogrodników, a uprawy zajmowały ok. 700 ha.
Na przełomie XIX i XX wieku winiarstwo w Zielonej Górze zaczęło podupadać. Silną konkurencję zaczęli wówczas stanowić miejscowi producenci piwa, wódki, koniaków, likierów i szampana.
Po 1945 roku w mieście działała Wytwórnia Win Musujących, a później Państwowa Lubuska Wytwórnia Win. W 1999 roku zakład został zlikwidowany. Od tego momentu w Zielonej Górze nie produkuje się wina na skalę przemysłową.
Teraz winiarskie tradycje "Winnego Grodu" odradzają się za sprawą niedużych, rodzinnych winnic, które powstają w okolicach tego miasta. (PAP)