Coraz więcej wiemy o kandydatach do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Listę małopolsko-świętokrzyską otworzą Beata Szydło, Arkadiusz Mularczyk i Dominik Tarczyński. Do listy podkarpackiej przymierzany jest były prezes Orlenu, Daniel Obajtek a za nim poseł do Parlamentu Europejskiego, Bogdan Rzońca. Na listę śląską trafić ma Patryk Jaki, choć niekoniecznie na „jedynkę”, co zasugerował poseł z regionu, Waldemar Andzel.

– Do tej pory [listę-red.] otwierała pani Jadwiga Wiśniewska. Jest bardzo dobrym europosłem, świetnie reprezentuje Polskę– przypomniał Waldemar Andzel.

W województwie łódzkim trwa loteria nazwisk. Mówi się o kandydowaniu Witolda Waszczykowskiego, Joanny Lichockiej, Waldemara Budy, Joanny Kopcińskiej czy Jacka Saryusza-Wolskiego. Listę w Warszawie otworzy Małgorzata Gosiewska, w dolnośląskim – Anna Zalewska, w kujawsko-pomorskim – Kosma Złotowski. Nie wiadomo jeszcze, skąd wystartują Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Mówi się o Lubelszczyźnie, Mazowszu i okręgu stołecznym. Niejasna jest sytuacja byłego szefa TVP, Jacka Kurskiego. Są wątpliwości, czy w ogóle otrzyma miejsce na listach. Swojego przedstawiciela na listach PiS-u może też mieć prezydent Andrzej Duda, o czym poinformował w programie „Polski Punkt Widzenia” na antenie TV Trwam szef gabinetu prezydenta, Marcin Mastalerek.

– Na przykład Wojciech Kolarski. To jest człowiek, który zajmował się sprawami międzynarodowymi. Uważam, że to PiS-owi powinno zależeć na tym, żeby taki człowiek znalazł się na liście, bo on wzmocniłby listę PiS – ocenił Marcin Mastalerek.

Ostateczne decyzje w sprawie list PiS-u zapadną dopiero po niedzielnej, drugiej turze wyborów samorządowych. Kampanię do Parlamentu Europejskiego, jako pierwsza, oficjalnie rozpoczęła Konfederacja. Na listach będą m.in. obecni posłowie: Konrad Berkowicz, Krystian Kamiński i Stanisław Tyszka, rzecznik partii – Ewa Zajączkowska-Hernik, i była rzecznik – Anna Bryłka.

– Kandyduję w wyborach do Parlamentu Europejskiego, aby obronić Polaków przed kosztowną, absurdalną i niszczącą polityką klimatyczną – zaznaczyła Anna Bryłka.

Swoje listy przygotowuje Koalicja Obywatelska. Media spekulują o kandydaturze ministra kultury, Bartłomieja Sienkiewicza. Chęć startu zadeklarował obecny poseł do PE, Krzysztof Brejza. W czwartek swój wspólny komitet Trzeciej Drogi zarejestrują Polska 2050 i PSL. Wśród liderów list wymieni są minister rozwoju – Krzysztof Hetman, i poseł Michał Kobosko.

– Ja mam takie ambicje, czego nie ukrywałem. To będzie decyzja organów partii i pana marszałka – podkreślił Michał Kobosko.

Wstępna rozmowa o listach Trzeciej Drogi już była. Mimo poparcia dla paktu migracyjnego kandydować będzie obecna poseł do PE, Róża Maria Gräfin von Thun und Hohenstein. Szymon Hołownia do Brukseli chce wysłać szefa klubu parlamentarnego klubu Polski 2050, Mirosława Suchonia, i wiceministra cyfryzacji, Michała Gramatykę. O listy i kampanię Lewicy po słabym wyniku w wyborach samorządowych zadba minister ds. równości, Katarzyna Kotula.

– Zamykamy rozdział dotyczący wyborów samorządowych. Wyciągamy wnioski, ale idziemy dalej – stwierdziła Katarzyna Kotula.

Kandydatami Lewicy mają być byli premierzy – Włodzimierz Cimoszewicz i Marek Belka. Swój start ogłosił też wiceminister spraw zagranicznych, Andrzej Szejna.

Co będzie decydujące w tej europejskiej kampanii dla obozu rządzącego, a co dla opozycji? O tym mówił etyk, filozof polityki, prof. Zbigniew Orbik.

– W przypadku Koalicji Obywatelskiej będzie chęć pokazania, że są skuteczni, że odblokowali środki z KPO. W przypadku PiS będzie to głównie argument pokazujący potencjalne zagrożenia – przede wszystkim migracyjne czy związane z polityką klimatyczną Unii Europejskiej – wskazał prof. Zbigniew Orbik.

Polacy wybiorą swoich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim w niedzielę 9 czerwca.

TV Trwam News