W dniach 27-28 listopada w Sewilli ministrowie państw członkowskich odpowiedzialnych za politykę kosmiczną zadecydowali o tym, jakie programy kosmiczne realizowane przez Europejską Agencją Kosmiczną mogą liczyć na wsparcie organizacji w kolejnych latach.
Europejska Agencja Kosmiczna to międzynarodowa organizacja, która powstała po to, aby połączyć potencjał intelektualny i finansowy 22 zrzeszonych państw i efektywniej nim zarządzać. Tym sposobem państwa członkowskie ESA oraz państwa stowarzyszone razem mogą realizować projekty w obszarze badania i wykorzystania przestrzeni kosmicznej.
Polska została członkiem ESA w 2012 roku. Po trwającym 7 lat okresie przejściowym Polska w tym roku weszła w etap dojrzałego członkostwa w organizacji.
– Dążymy do powiązania kierunków realizowanej na szczeblu narodowym strategii rozwoju sektora kosmicznego z możliwościami jakie stwarza ESA. Prowadzimy politykę, która widzi w sektorze kosmicznym paliwo napędowe dla innowacyjności przemysłu. Polskie firmy i jednostki naukowe już dziś realizują ambitne projekty rozwijające aplikacje satelitarne, czy też tworzą produkty obecne na orbicie okołoziemskiej i wykorzystywane w misjach naukowych w Układzie Słonecznym. Chcemy, żeby tych podmiotów było więcej. Zależy nam, aby tworzyły łańcuchy wartości w branży kosmicznej, a w nich z kolei, aby stale rósł udział firm z sektora MŚP – zaznacza wiceminister rozwoju Marek Niedużak.
ESA realizuje dwa rodzaje programów: naukowy program obowiązkowy, w którym zobowiązane do uczestnictwa są wszystkie państwa członkowskie oraz programy opcjonalne finansowane tylko przez państwa w nich uczestniczące.
Polska, na programy opcjonalne, zaalokowała łącznie kwotę 39 milionów euro, angażując się w siedem programów: European Exploration Envelope Programme (E3P), Space Safety Programme, Earth Observation, Programme of Advanced Research in Telecommunication Systems (ARTES 4.0), Navigation (NAVISP), General Support Technology Programme (GSTP) oraz PRODEX.
Polska weźmie też udział w programach dotyczących obserwacji Ziemi, które w ostatnich latach okazały się bardzo popularnym i w pełni wykorzystanym przez polski sektor kosmiczny obszarem.
– Programy eksploracji kosmosu oraz naukowe są szczególnie istotne dla rozwoju nauki oraz są miejscem, gdzie polski udział jest dostrzegalny na arenie globalnej. Z tego względu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zwiększyło swoją składkę do Europejskiej Agencji Kosmicznej – dodaje dyrektor Departamentu Innowacji i Rozwoju w MNiSW Mateusz Gaczyński.
Wśród opcjonalnych programów, które Polska zdecydowała się wesprzeć znajduje się również program Space Safety Programme, który daje szanse polskim firmom na osiągnięcie wysokiego stopnia specjalizacji w technologiach bezpieczeństwa w przestrzeni kosmicznej.
– To nie tylko ciekawy badawczo program, ale również szansa dla polskich firm na komercjalizacje swoich innowacyjnych produktów. Wraz ze wzrostem liczby satelitów będzie pojawiała się potrzeba ich serwisowania na orbicie. Oznacza to nową niszę biznesową. Od tego jak szybko polskie firmy wejdą w tę nisze ze swoimi produktami i usługami zależeć będzie ich pozycja na rynku takich usług w przyszłości. Program Space Safety daje naszych firmom szansę na wejście w ten obszar już teraz – zauważa Michał Szaniawski, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej.
Na podst. MR
