- Chcemy zaproponować refleksję inną niż w latach minionych - powiedział marszałek Sejmu Marek Kuchciński otwierając konferencję. - Warto przypomnieć, że Konstytucja z 1997 r. nie była aktem bez alternatywy. Pojawiały się różne projekty. Dziś mówimy o ważnym projekcie Konstytucji Solidarności przygotowanym przez środowiska związane przeważnie z pozaparlamentarną opozycją i Solidarnością – zaznaczył marszałek Sejmu. Jak podkreślił Marek Kuchciński, warto przypomnieć głos tych, którzy go przedstawili i zastanowić się nad wizją zawartą w obywatelskim projekcie – co jest w niej trwałego, a dotąd nie zostało konstytucyjnie zrealizowane i jest godne wprowadzenia w przyszłości. - Konstytucja nie jest przecież kamieniem grobowym zamykającym dzieje i dyskusje nad ustawą zasadniczą, ale raczej jest kamieniem milowym na drodze narodu ku przyszłości, ku lepszemu, bardziej sprawiedliwemu i solidarnemu państwu polskiemu - przekonywał Marek Kuchciński.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski również podkreślił, że obywatelski projekt Konstytucji stanowił alternatywę dla aktualnie obowiązującego tekstu ustawy zasadniczej. Przypomniał, że prace nad obecną Konstytucją trwały w dużej mierze właśnie w Izbie wyższej parlamentu. Stanisław Karczewski zapowiedział, że dyskusja będzie poświęcona nie tylko obywatelskiemu projektowi, ale także przyszłości Konstytucji i tego w jakim kierunku powinny pójść zmiany. - Będziemy myśleć nad tym, w jaki sposób zmieniać konstytucję, by była lepsza dla Polski i Polaków, dla naszej suwerenności, dla naszego państwa. Tak, aby nasze państwo było silne nie tylko wewnętrznie, ale również w regionie, w Unii Europejskiej, w Europie – tłumaczył Stanisław Karczewski.
Gość specjalny konferencji - prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński - zaznaczył, że obywatelski projekt Konstytucji odegrał niezwykle istotną rolę w historii Polski. – Ten projekt był bardzo znaczącym faktem politycznym. Bardzo istotnym faktem było to, że "Solidarność" ten projekt podjęła i doprowadziła do tego, że stał się czymś ważnym w czasie, gdy społeczeństwo oczekiwało na Konstytucję - ocenił. Prezes PiS przypomniał słowa ś.p. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. - Mój brat mówił, że to dobrze, że uchwalono Konstytucję, bo to był jedyny moment, w którym było to możliwe. W żadnym kolejnym parlamencie takiej możliwości, realnie rzecz biorąc, nie było – powiedział Jarosław Kaczyński. Jednocześnie prezes PiS nie szczędził krytycznych uwag na temat obowiązującej ustawy zasadniczej, które jest w jego ocenie "Konstytucją postkomunistyczną". - Zawiera w sobie wiele elementów, które petryfikowały istniejący układ społeczny, który był niczym innym jak właśnie postkomunizmem w najczystszym tego słowa znaczeniu – zaznaczył Jarosław Kaczyński. Wskazał na zawarte w ustawie zasadniczej blokady, które jego zdaniem utrudniają, albo uniemożliwiają odrzucenie pewnych elementów tego społecznego systemu.
W ramach konferencji odbyły się trzy panele dyskusyjne z udziałem uczestników prac nad obywatelskim projektem Konstytucji. W dyskusji o genezie i losach projektu głos zabrali ówczesny przewodniczący NSZZ „Solidarność” i Społecznej Komisji Konstytucyjnej Marian Krzaklewski, jej koordynator mec. Andrzej Rościszewski, jeden z inicjatorów projektu mec. Kazimierz Barczyk oraz sekretarz Społecznej Komisji Konstytucyjnej Michał Drozdek. Kolejny panel poświęcony był wizji wspólnoty, państwa i prawa w projekcie obywatelskim. Mówili o tym były premier mec. Jan Olszewski (w specjalnym liście odczytanym przez prof. Jana Majchrowskiego), były minister obrony w rządzie Jana Olszewskiego dr Jan Parys, były senator mec. Piotr Andrzejewski i prof. Jan Majchrowski. Projekt obywatelski jako „Konstytucja Solidarności” – wymiar społeczny, socjalny i związkowy projektu to temat trzeciego panelu konferencji z udziałem poseł Józefy Hrynkiewicz, poseł Ewy Tomaszewskiej, posła Andrzeja Smirnowa i prof. Leszka Graniszewskiego.
Zapis wideo całej konferencji dostępny jest pod adresem: http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisje_arch.xsp#B93F8E4BF92A0008C12580F70026F724.
Na podst. sejm.gov.pl