- Stan zdrowia pani premier jest stabilny, wszystko jest pod kontrolą, na szczęście nic poważnego pani premier się nie stało – powiedział Bochenek w sobotę dla dziennikarzy.
Rzecznik rządu poinformował, że premier przez najbliższy czas pozostanie pod obserwacją lekarzy.
– Pani premier czuje się dobrze, jej stan jest stabilny, jest właściwie zaopiekowana w Warszawie; może pełnić swoją funkcję, może wywiązywać się ze swoich obowiązków jako szefowa rządu – powiedział Bochenek. Dodał, że premier doznała pewnych obrażeń w trakcie wypadku i jest diagnozowana.
– Pani premier jeszcze przez najbliższy czas pozostanie pod obserwacją lekarzy, zobaczymy jak długo będzie to konieczne, by musiała przebywać w szpitalu – powiedział.
Pytany, czy premier poprowadzi wtorkowe posiedzenie Rady Ministrów, powiedział: „W tej chwili tego jeszcze nie wiemy, wierzymy, że pani premier się pojawi”.
Bochenek poinformował, że kierowca auta premier po badaniach prawdopodobnie jeszcze w sobotę opuści szpital powiatowy w Oświęcimiu.
– Natomiast funkcjonariusz BOR wciąż jest tutaj w Warszawie badany, diagnozowany, jest właściwie zaopiekowany – powiedział rzecznik, dodając że funkcjonariusz doznał „pewnych urazów powypadkowych”.
Okoliczności zdarzenia są ustalane i analizowane przez właściwe służby. – Służby działają, sprawa jest pod kontrolą. Nie bagatelizujemy tej sytuacji, bardzo poważnie podchodzimy zawsze do tego typu zdarzeń i one są szczegółowo wyjaśniane – zapewnił Bochenek.
Powiedział, że sprawa powinna być wyjaśniona, by ustrzec się przed takimi zdarzeniami w przyszłości.
Na podst. RP, PAP, naszdziennik.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.