Prezydent Andrzej Duda był w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych po południu. Towarzyszył mu szef MON Antoni Macierewicz. Pod koniec października obaj rozmawiali o systemie kierowania wojskiem w drugim z najważniejszych dowództw - Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych. W najbliższym czasie planowana jest też wizyta prezydenta w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego.
Dowództwo Generalne zostało utworzone reformą systemu dowodzenia wprowadzoną na początku 2014 r. PiS od początku krytykowało reformę, argumentując, że jest ona niezgodne z konstytucją. Po objęciu MON Macierewicz zapowiedział zmiany w systemie dowodzenia. Prezydent Andrzej Duda w ostatnim wywiadzie dla PAP ocenił, że obecny system dowodzenia "de facto prowadził do rozmycia odpowiedzialności".
- Kluczowym zagadnieniem jest kwestia hierarchicznego ułożenia struktury dowodzenia. Musi być ten jeden bezdyskusyjny najważniejszy żołnierz nie tylko w sensie formalno-reprezentacyjnym tak, jak teraz jest z szefem Sztabu, który ma jedną "gwiazdkę" więcej niż pozostali dowódcy, ale w sensie realnego dowodzenia strukturami wojskowymi - wyjaśnił Paweł Soloch.
Dodał, że z odpowiedzią na pytanie, jak głębokie powinny być zmiany, czeka na rekomendacje trwającego w MON Strategicznego Przeglądu Obronnego. - Zakładam, że do końca roku będziemy w podstawowych zarysach wiedzieli, jak głęboko będzie ten system zmieniany - powiedział Paweł Soloch.
Pod koniec października Andrzej Macierewicz zapowiadał, że projekt zmiany systemu dowodzenia trafi do Sejmu jeszcze w tym roku. W środę Paweł Soloch powiedział, że najważniejszy jest nie termin, lecz jakość projektu.
PAP, prezydent.pl