Sejm zaaprobował Ustawę o pisowni imion i nazwisk. 1 literka dla Polaków na – tak, 10 na – nie

2022-01-18, 17:41
Oceń ten artykuł
(1 głos)
Sejm zaaprobował Ustawę o pisowni imion i nazwisk. 1 literka dla Polaków na – tak, 10 na – nie © L24.lt (Marlena Paszkowska)

Sejm Litwy przyjął projekt Ustawy o pisowni imion i nazwisk zezwalający na zapis godności z użyciem alfabetu łacińskiego. Polacy na Litwie będą mogli skorzystać wyłącznie z litery „w” spośród trzech zaaprobowanych liter – w, x, q. Zmiany nie obejmują żadnych liter ze znakami diakrytycznymi aktualnych dla Polaków na Litwie: ć, ł, ń, ó, ś, ź, ż, dź, dż. Jeśli prezydent złoży podpis pod projektem, wejdzie on w życie 1 maja br.

Choć projekt, który 11 stycznia trafił pod obrady Sejmu i w pierwszym czytaniu doczekał się poparcia Sejmu, popierają go również posłowie Akcji Wyborczej Polaków na Litwie- Związku Chrześcijańskich Rodzin, to uczulają, że nie umożliwia on Polakom na Litwie zapisywania imion i nazwisk w pisowni oryginalnej, gdyż nie przewiduje aż dziewięciu polskich liter ze znakami diakrytycznymi.

Jak podkreśliła poseł Rita Tamašunienė, zapis imion i nazwisk w oryginale jest kwestią od lat podnoszoną przez mniejszości narodowe, a AWPL-ZChR składała wiele projektów legislacyjnych w tym temacie, jednakże za każdym razem w parlamencie brakowało do ich przyjęcia woli politycznej. Tak się stało również niedawno, kiedy posłowie AWPL-ZChR Rita Tamašunienė, Beata Pietkiewicz i Czesław Olszewski zgłosili własną poprawkę, by nielitewskie nazwiska mogły być zapisywane zgodnie z pisownią oryginalną (z użyciem dodatkowych 9 liter ze znakami diakrytycznymi), lecz ta poprawka została przez większość sejmową odrzucona.

– Część posłów litewskiego parlamentu chciała, by nowa ustawa miała zastosowanie wyłącznie wobec obywateli, którzy wstąpili w związki małżeńskie z obcokrajowcami, ale wszyscy obywatele powinni być traktowani jednakowo – uczulała Tamašunienė. – Każdy powinien mieć prawo, by jego nazwisko zostało zapisane zgodnie z oryginalną pisownią – dodała.

Niestety, swoją postawą kolejny raz nie zadziwiła premier Ingrida Šimonytė, która, komentując przyjęcie Ustawy o pisowni nazwisk, wyraziła pozycję podobną do tej, którą przedstawiła minister sprawiedliwości Ewelina Dobrowolska. Ta ostatnia oznajmiła, że jeszcze nie jest odpowiedni czas na przyjęcie ustawy, zgodnie z którą nielitewskie nazwiska mogłyby być zapisywane zgodnie z pisownią oryginalną (z użyciem znaków diakrytycznych). Biorąc pod uwagę fakt, że każda osoba ma prawo do imienia i nazwiska, godność bowiem jest kwalifikowana jako podstawowe prawo człowieka – ta postawa premier Šimonytė, jak też minister Dobrowolskiej, jest trudna do zrozumienia, bowiem w obliczu jednoznacznego łamania praw człowieka naruszenia te powinny być bezzwłocznie zlikwidowane, zaś prawa człowieka zapewnione ze skutkiem natychmiastowym.

Komentarze   

 
#18 Joza 2022-01-23 14:23
Po 3 dawkach szczepień zdecydowanie lepiej przyjmuję takie absurdy obecnego rządu, być może to skutek tzw. mgły covidowej która ogarnęła rządzącą ekipę?!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#17 Adam81w 2022-01-22 02:11
Krok do przodu ale dalej brakuje znaków diakrytycznych jak ą czy ę. Bakevic to nie to samo co Bąkiewicz.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#16 ED 2022-01-20 20:02
Postawa premier Šimonytė i minister Dobrowolskiej jest niepojęta. Wobec oczywistego łamania praw człowieka one udają, że nic się nie stało, a Polacy mogą sobie czekać kolejne 30 lat albo i dłużej. Trudno pojąć skalę ich pogardy wobec ludzi, mam nadzieję że wyborcy to zapamiętają.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 Inger 2022-01-20 11:10
Przepraszam bardzo, ale nie rozumiem problemu co do liter ą i ę. Przecież te litery istnieją w alfabecie litewskim i na przykład taki Dąbrowski czy Rębowicz nie musiałby mieć problemów. Jak oni mają zamiar zapisywać np. Mickiewicza (Mickewič?)?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 Janusz 2022-01-19 22:58
Prezes ZPL i AWPL Waldemar Tomaszewski w Radiu Maryja powiedział:

– Bez naszego uporu i natarczywości nie dostalibyśmy nawet jednej literki. Tutaj nie ma dobrej woli, żeby sprawa została załatwiona. Polem do sukcesu jest nasza dobra samoorganizacja. Wiemy, że musimy brać nasz los we własne ręce. Nasze organizacje pomagają nam w tym, żeby naciskać na władze, aby rozstrzygnęły nasze sprawy. Nie chcemy niczego nadzwyczajnego. Jesteśmy w Unii Europejskiej i chcemy, aby europejskie standardy dot. mniejszości narodowych po prostu obowiązywały
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Stan. 2022-01-19 21:42
skoro można było zgodzić się łaskawie na trzy literki, to nic by nie szkodziło zgodzić się na jeszcze kilka innych liter, tych ważnych z punktu widzenia polskiej społeczności.
Ale zabrakło dobrej woli politycznej.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 Malik 2022-01-19 21:39
Nie chcę być niegrzeczny, ale chyba kolejny raz Litewski rząd skompromitował się.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 Rafał 2022-01-19 17:43
Rafał Wolski
Polska społeczność od dawna zabiega o należne prawa obywatelskie i na pewno nie zaprzestanie aktywnie pracować w tej kwestii. Ważny jest np. społeczny spis mieszkańców Wileńszczyzny przeprowadzony przez ZPL, dzięki któremu poznajemy faktyczny skład narodowościowy i liczbę Polaków (a nie jak w urzędowych rejestrach państwowych, gdzie obywatele narodowości polskiej "znikają"). Ma to duże znaczenie na przyszłość, gdyż od ilości danej narodowości zależą decyzje np. w temacie szkolnictwa.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 wileński 2022-01-19 17:11
Ponad pół miliona obywateli LT wyjechało w ostatnich latach z kraju na zachód. W tym wiele kobiet, które wychodząc za mąż zmieniają nazwiska i też mają prawo zapisywać je zgodnie z oryginalnym brzmieniem, jak u małżonka, a nie wykoślawione na styli litewski.
Tylko w tym wszystkim jakoś brakuje zrozumienia rządu i koalicji dla potrzeb Polaków mieszkających na Litwie, którzy wciąż nie będą mieć możliwości prawidłowego zapisu własnych nazwisk. Przyzwolenie tylko na literę "w" nie rozwiązuje sprawy. Zapis nazwisk jest prawem człowieka, które w państwie LT nadal jest perfidnie naruszane.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 jan71 2022-01-19 16:56
Gdyby nie determinacja polskich organizacji społecznych i politycznych, to na Litwie do teraz nic by nie ruszyło do przodu. Byłoby jak 30 lat temu, gdy Landsbergis i jego władza buldożerowo niszczyli i likwidowali wszystko co polskie, począwszy od samorządów na Wileńszczyźnie, przez odebranie Polakom wielu praw obywatelskich (niezwrócona ojcowizna, ograniczenia językowe itd).
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 29 marca 2024 

    Wielki Piątek

    J 18, 1-19, 42

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus udał się z uczniami za potok Cedron, do znajdującego się tam ogrodu. I wszedł do niego On i Jego uczniowie. Judasz, Jego zdrajca, też znał to miejsce, gdyż Jezus często spotykał się tam ze swymi uczniami. Judasz więc przybył tam wraz z oddziałem żołnierzy oraz służącymi wyższych kapłanów i faryzeuszów, zaopatrzonymi w pochodnie, lampy i broń. Ponieważ Jezus wiedział o wszystkim, co Go spotka, wyszedł im naprzeciw i zapytał: „Kogo szukacie?”. Odpowiedzieli Mu: „Jezusa z Nazaretu”. Wtedy On powiedział: „Ja jestem”. A wśród nich znajdował się Judasz, Jego zdrajca. Kiedy zaś usłyszeli: „Ja jestem”, cofnęli się i upadli na ziemię. Zapytał ich więc powtórnie: „Kogo szukacie?”. A oni zawołali: „Jezusa z Nazaretu”. Wówczas Jezus im rzekł: „Powiedziałem wam, że Ja jestem. Skoro więc Mnie szukacie, pozwólcie im odejść”. Tak miały się spełnić słowa, które wypowiedział: „Nie utraciłem nikogo z tych, których Mi powierzyłeś”. Wtedy Szymon Piotr, który nosił miecz, wydobył go i uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Sługa zaś nazywał się Malchos. Jezus zwrócił się do Piotra: „Schowaj miecz do pochwy! Czy nie mam wypić kielicha, który podał Mi Ojciec?”. Żołnierze więc ze swym dowódcą oraz słudzy żydowscy pochwycili Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza, teścia Kajfasza, który sprawował w owym roku urząd najwyższego kapłana. To właśnie Kajfasz poradził Żydom: „Lepiej przecież, aby jeden człowiek umarł za naród”. Tymczasem za Jezusem podążał Szymon Piotr oraz jeszcze inny uczeń. Uczeń ten był znany najwyższemu kapłanowi, dlatego wszedł z Jezusem aż na dziedziniec pałacu najwyższego kapłana. Piotr natomiast pozostał na zewnątrz przy bramie. Ten inny uczeń, znany najwyższemu kapłanowi, wrócił jednak, porozmawiał z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna zapytała Piotra: „Czy i ty jesteś jednym z uczniów tego człowieka?”. On odpowiedział: „Nie jestem”. A wokół rozpalonego na dziedzińcu ogniska stali słudzy oraz podwładni najwyższego kapłana i grzali się, bo było chłodno. Także Piotr stanął wśród nich i grzał się. Najwyższy kapłan postawił Jezusowi pytanie o Jego uczniów oraz o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: „Ja otwarcie przemawiałem do ludzi. Zawsze nauczałem w synagodze i świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Niczego nie powiedziałem w ukryciu. Dlaczego więc Mnie wypytujesz? Zapytaj tych, którzy Mnie słuchali, o czym ich uczyłem; oni wiedzą, co im powiedziałem”. Po tych słowach jeden ze stojących tam sług wymierzył Jezusowi policzek, mówiąc: „W taki sposób odpowiadasz najwyższemu kapłanowi?”. Jezus mu odrzekł: „Jeśli źle coś powiedziałem, to udowodnij, co było złe, a jeśli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?”. Następnie Annasz odesłał związanego Jezusa do najwyższego kapłana Kajfasza. Tymczasem Piotr stał na dziedzińcu i grzał się. Wtem zapytano go: „Czy i ty jesteś jednym z Jego uczniów?”. A on zaprzeczył, stwierdzając: „Nie jestem”. Jeden ze sług najwyższego kapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, zwrócił się do niego: „Czyż nie widziałem cię razem z Nim w ogrodzie?”. Piotr jednak znowu zaprzeczył i zaraz kogut zapiał. Wczesnym rankiem przeprowadzono Jezusa od Kajfasza do pretorium. Oskarżyciele nie weszli jednak do pretorium, aby się nie skalać i móc spożyć wieczerzę paschalną. Dlatego też Piłat wyszedł do nich i zapytał: „Jakie oskarżenie wnosicie przeciwko temu człowiekowi?”. Oni odpowiedzieli: „Nie wydalibyśmy Go tobie, gdyby On nie był złoczyńcą”. Piłat im odparł: „Zabierzcie Go sobie i osądźcie zgodnie z waszym prawem”. Wówczas Żydzi rzekli: „Nam nie wolno nikogo zabić”. Tak miała wypełnić się zapowiedź Jezusa, w której zaznaczył, jaką poniesie śmierć. Piłat więc znowu wrócił do pretorium, przywołał Jezusa i zapytał Go: „Czy Ty jesteś królem Żydów?”. Jezus rzekł: „Mówisz to od siebie, czy też inni powiedzieli ci to o Mnie?”. Wówczas Piłat powiedział: „Czyż ja jestem Żydem? To Twój naród i wyżsi kapłani wydali mi Ciebie. Co zrobiłeś?”. Jezus odpowiedział: „Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, moi podwładni walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś moje królestwo nie jest stąd”. Wówczas Piłat rzekł Mu: „A więc jesteś królem”. Jezus odparł: „To ty mówisz, że jestem królem. Ja urodziłem się i przyszedłem na świat po to, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, jest mi posłuszny”. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „A cóż to jest prawda?”. I gdy to powiedział, znowu wyszedł do Żydów, stwierdzając wobec nich: „Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że uwalniam wam kogoś na święto Paschy. Chcecie więc, abym wam wypuścił na wolność króla Żydów?”. Ponownie zaczęli wołać: „Nie Jego, ale Barabasza!”. A Barabasz był przestępcą. Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał ubiczować. A żołnierze spletli koronę z cierni i włożyli na Jego głowę. Narzucili Mu purpurowy płaszcz, podchodzili do Niego i mówili: „Bądź pozdrowiony, królu Żydów”. Bili Go też po twarzy. Piłat zaś znowu wyszedł na zewnątrz i oznajmił im: „Oto wyprowadzam Go do was, abyście wiedzieli, że nie znajduję w Nim żadnej winy”. I Jezus wyszedł na zewnątrz w cierniowej koronie i purpurowym płaszczu. Wtedy Piłat powiedział do nich: „Oto człowiek!”. Gdy wyżsi kapłani i słudzy zobaczyli Go, zaczęli krzyczeć: „Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!”. Piłat im odparł: „Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ponieważ ja nie znajduję w Nim żadnej winy”. Żydzi mu odpowiedzieli: „My posiadamy Prawo i zgodnie z Prawem powinien umrzeć, gdyż uznał się za Syna Bożego”. Gdy Piłat usłyszał ten zarzut, bardzo się przestraszył. Wrócił ponownie do pretorium i zapytał Jezusa: „Skąd pochodzisz?”. Lecz Jezus nie dał mu żadnej odpowiedzi. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „Nie chcesz ze mną rozmawiać? Czy nie wiesz, że mam władzę Cię uwolnić i mam władzę Cię ukrzyżować?”. Jezus mu odpowiedział: „Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdybyś nie otrzymał jej z góry. Stąd większy grzech popełnił ten, kto wydał Mnie tobie”. Od tej chwili Piłat usiłował Go uwolnić, lecz Żydzi zaczęli głośno wołać: „Jeśli Go wypuścisz, przestaniesz być przyjacielem cesarza. Kto bowiem uznaje siebie za króla, przeciwstawia się cesarzowi”. Kiedy Piłat usłyszał te słowa, polecił wyprowadzić Jezusa na zewnątrz i posadzić na ławie sędziowskiej, znajdującej się na miejscu zwanym Lithostrotos, a w języku hebrajskim Gabbata. Był to zaś dzień przygotowania Paschy, około godziny szóstej. Następnie Piłat rzekł do Żydów: „Oto wasz król!”. Ci natomiast zakrzyknęli: „Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!”. Piłat więc ich zapytał: „Waszego króla mam ukrzyżować?”. Wyżsi kapłani odpowiedzieli: „Nie mamy króla oprócz cesarza”. Wtedy Piłat wydał Go im na ukrzyżowanie. Oni zaś zabrali Jezusa. A Jezus, dźwigając krzyż dla siebie, przyszedł na tak zwane Miejsce Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a wraz z Nim – z jednej i drugiej strony – jeszcze dwóch innych; Jezusa zaś w środku. Piłat kazał też sporządzić i umieścić na krzyżu tytuł kary, a było napisane: „Jezus Nazarejczyk, król Żydów”. Wielu Żydów czytało ten napis, ponieważ miejsce ukrzyżowania Jezusa znajdowało się blisko miasta i był on sporządzony w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Wyżsi kapłani żydowscy mówili więc Piłatowi: „Nie pisz «król Żydów», lecz: «To On powiedział: Jestem królem Żydów»”. Piłat jednak odparł: „To, co napisałem, napisałem”. Żołnierze po ukrzyżowaniu Jezusa zabrali Jego tunikę i płaszcz, który podzielili na cztery części – dla każdego żołnierza po jednej. Tunika nie była szyta, lecz z góry na dół cała tkana. Dlatego też postanowili wspólnie: „Nie rozrywajmy jej, lecz losujmy, do kogo ma należeć”. Tak miało wypełnić się Pismo: „Podzielili między siebie moje ubrania i o moją szatę rzucili los”. To właśnie uczynili żołnierze. Przy krzyżu Jezusa stała zaś Jego Matka, siostra Jego Matki, Maria, żona Kleofasa oraz Maria Magdalena. Gdy Jezus zobaczył Matkę i stojącego obok ucznia, którego miłował, zwrócił się do Matki: „Kobieto, oto Twój syn”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto twoja Matka”. I od tej godziny uczeń przyjął Ją do siebie. Potem Jezus, wiedząc, że już wszystko się dokonało, aby wypełniło się Pismo, rzekł: „Pragnę”. A znajdowało się tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i podano Mu do ust. Kiedy Jezus skosztował octu, powiedział: „Wykonało się”; po czym skłonił głowę i oddał ducha. Ponieważ był to dzień przygotowania Paschy, i aby ciała nie wisiały na krzyżach w szabat – był to bowiem uroczysty dzień szabatu – Żydzi poprosili Piłata o połamanie nóg skazańcom i usunięcie ich. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie pierwszemu, a potem drugiemu, którzy byli z Nim ukrzyżowani. Gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że On już nie żyje, nie połamali Mu goleni, natomiast jeden z żołnierzy włócznią przebił Jego bok, z którego zaraz wypłynęła krew i woda. O tym daje świadectwo ten, który to widział, a jego świadectwo jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy uwierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: „Nie będziecie łamać jego kości”. Pismo mówi też w innym miejscu: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili”. Po tym wszystkim Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. Gdy Piłat wyraził zgodę, przyszedł i wziął Jego ciało. Przybył także Nikodem, który po raz pierwszy zjawił się u Jezusa nocą. On przyniósł około stu funtów mirry zmieszanej z aloesem. Zabrali oni ciało Jezusa i zgodnie z żydowskim zwyczajem grzebania owinęli je w płótna wraz z wonnościami. W miejscu ukrzyżowania znajdował się ogród, w ogrodzie zaś nowy grobowiec, w którym jeszcze nikt nie był pochowany. Tam więc, ponieważ grobowiec był blisko, złożono ciało Jezusa ze względu na żydowski dzień przygotowania.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24