Jego zdaniem taka postawa Litwy bezpośrednio szkodzi obywatelom naszego kraju.
„Ci, którzy twierdzą, iż opowiadający się za oryginalną pisownią nazwisk czcionką łacińską są agentami Polski, nie zdają sobie sprawy, jak wiele problemów stwarza brak takiej regulacji dla obywatelek Litwy, które wychodzą za mąż za obcokrajowców" – we środę podczas posiedzenia komitetu ds. zagranicznych mówił wiceprzewodniczący Sejmu.
G. Kirkilas wyraził nadzieję, że projekt ustawy o pisowni nazwisk w dokumentach będzie przedstawiony w Sejmie jeszcze w tym tygodniu i zostanie zaaprobowany. Zdaniem wicemarszałka, to właśnie zwlekanie Litwy jest jedną z głównych przyczyn, dlaczego dotąd nie wznowiono pracy Zgromadzenia Międzyparlamentarnego Polski i Litwy.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.