Podczas sesji plenarnej posłowie na Sejm Litwy zajęli się 5 listopada wnioskiem AWPL-ZChR o zwrócenie się do Sądu Konstytucyjnego w sprawie rażących naruszeń podczas wyborów parlamentarnych. W pierwszym czytaniu za przyjęciem wniosku głosowało 62 posłów, 27 było przeciwko i 26 wstrzymało się od głosu.
AWPL-ZChR zwróciła się 26 października do Sejmu RL z wnioskiem o przesłanie do Sądu Konstytucyjnego skargi w sprawie rażących naruszeń ustawy podczas ostatnich wyborów do Sejmu. Zgodnie z art. 86 ust. 6 Ordynacji wyborczej do Sejmu takie wystąpienie do Sądu Konstytucyjnego należy do obowiązków.
Niestety przewodniczący parlamentu Viktoras Pranckietis nie zarządził zwołania posiedzenia zarządu Sejmu w tej kwestii.
„Mówimy o prawie do obrony. (…) Sąd Konstytucyjny odpowie na wszystkie pytania” – powiedziała dzisiaj w Sejmie Rita Tamašunienė minister spraw wewnętrznych, poseł z frakcji AWPL-ZChR. Stanowisko Tamašunienė poparł również przewodniczący Związku Chłopów i Zielonych Ramūnas Karbauskis, który dodał, że Pranckietis swoim zaniechaniem dopuścił się złamania Konstytucji.
Szereg prawników, w tym były sędzia Sądu Konstytucyjnego, profesor prawa konstytucyjnego Vytautas Sinkevičius uważa, że skarga AWPL-ZChR w sprawie rażących naruszeń podczas tegorocznych wyborów sejmowych powinna zostać przekazana całemu Sejmowi do rozpatrzenia.
„Uważam, że przewodniczący Sejmu nie wypełnia obowiązków przewidzianych dla niego ustawą. Sejm musi rozważyć tę kwestię i zdecydować, złożyć czy nie złożyć wniosku do Sądu Konstytucyjnego. Sam przewodniczący Sejmu nie może powiedzieć, że Sejm nie będzie rozpatrywał tej kwestii” – powiedział Sinkevičius w tym tygodniu w wywiadzie dla agencji BNS.
31 października Główna Komisja Wyborcza (GKW) rozpatrzyła skargę AWPL-ZChR w sprawie przedwyborczych inicjatyw dziennikarza Andriusa Tapinasa i „Laisvės TV”, skierowanej przeciwko tej partii. GKW uznała publikację za negatywną reklamę polityczną.
We wniosku o wystąpienie do Sądu Konstytucyjnego przedstawiono faktyczne okoliczności dotyczące bezprawnej kampanii wyborczej Andriusa Tapinasa oraz spółki publicznej „Laisvės TV”. Przypominamy, że w szeroko zakrojonej kampanii litewski dziennikarz Andrius Tapinas wzywał do działań przeciwko AWPL-ZChR w wyborach sejmowych, m.in. poprzez publikację 1 dzień przed wyborami klipu antyreklamowego, dostarczenie do skrzynek mieszkańców specjalnie wydanej gazety (nakład 300 tys. egzemplarzy) czy stworzenie specjalnego oszczerczego profilu w mediach społecznościowych, w sposób zorganizowany zniechęcał do głosowania na polską partię po to, aby nie znalazła się ona w Sejmie.
Po przyjęciu przez Sejm wniosku AWPL-ZChR o zwrócenie się do Sądu Konstytucyjnego w sprawie rażących naruszeń podczas wyborów parlamentarnych, sąd musiałby pochylić się nad następującymi pytaniami:
- Czy podczas wyborów do Sejmu Republiki Litewskiej, które odbyły się 11 października 2020 roku w wielomandatowym okręgu wyborczym zakrojona przez Andriusa Tapinasa i „Laisvės TV” na szeroką skalę kampania informacyjna „Viso gero, Valdemarai” nie naruszyła norm prawnych regulujących wymagania dotyczące oznaczania reklamy i agitacji politycznej, wskazując źródła ich finansowania i wyraźnie odróżniając ich od innych rozpowszechnianych informacji w okresie kampanii wyborczej.
- Czy podczas wyborów do Sejmu Republiki Litewskiej11 października 2020 roku w wielomandatowym okręgu wyborczym nie zostały naruszone art. 52 i 53 ordynacji wyborczej do Sejmu Republiki Litewskiej, które ustanawiają zakaz publikowania kompromitujących materiałów w terminach określonych w odpowiednich normach prawnych bez umożliwienia partii i jej kandydatom wyrażenia odwetowej opinii.
- Czy w jednomandatowym okręgu Ponary-Grzegorzewo, gdzie stwierdzono liczne przypadki naruszeń podczas liczenia głosów oraz podczas agitacji wyborczej, nie zostały naruszone demokratyczne procedury wyborcze, których przestrzeganie jest niezbędne dla legalności i ważności wyników wyborów; czy rażące naruszenia ustawy o wyborach do Sejmu RL pozwoliły Głównej Komisji Wyborczej w okręgu Ponary-Grzegorzewo prawidłowo ustalić kandydatów, którzy trafili do II tury wyborów w tym okręgu jednomandatowym.
- Czy wymierzona w AWPL-ZChR kampania informacyjna, zakrojona na szeroką skalę przez Andriusa Tapinasa i „Laisvės TV”, oraz rażące naruszenia prawa wyborczego w okręgu Ponary-Grzegorzewo miały znaczący wpływ na wybory do Sejmu Republiki Litewskiej.
W wypadku potwierdzenia przez Sąd Konstytucyjny powyższych rażących naruszeń prawa wyborczego mających decydujący wpływ na przekroczenie progu, AWPL-ZChR prosi o ponowny podział mandatów w okręgu wielomandatowym identycznie z praktyką orzeczenia Sądu Konstytucyjnego z roku 2012.
Komentarze
To zdrada, musieli by odebrać prawo być w nowym Seimie. Teraz będzie całą kadencję " Łyżką diogciu" według sytuacji.
to jest też oczywista lietuviska kpina z zasad demokracji i praworządności
kpina z procesu wyborczego będąca złamaniem woli obywateli poprzez fałszerstwa i manipulacje przed i przy głosowaniu
Według prof. Sinkevičiusa przewodniczący Sejmu nie ma prawa podjąć jednostronnej decyzji o niewystąpieniu do Sądu Konstytucyjnego, a skarga tej partii musi być przekazana całemu Sejmowi do rozpatrzenia.
„Uważam, że przewodniczący Sejmu nie wypełnia obowiązków przewidzianych dla niego ustawą. Sejm musi rozważyć tę kwestię i zdecydować, złożyć czy nie złożyć wniosku do Sądu Konstytucyjnego. Sam przewodniczący Sejmu nie może powiedzieć, że Sejm nie będzie rozpatrywał tej kwestii” – powiedział Sinkevičius we wtorek dla BNS.
Od lat mamiono nas, że polskie sprawy nie mogą być załatwione, bo ... Konstytucja.
I proszę... teraz Lietuvisi w imię podtrzymania antypolskich działań łamią Konstytucję.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.