© L24.lt (W. Jusiel)
Na Litwie odbyły się wybory parlamentarne. Połowa posłów wybierana jest w okręgach jednomandatowych, druga zaś z list partyjnych. W wyborach startowała Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin.
Według ostatecznych wyników we wczorajszych wyborach sejmowych AWPL-ZChR uzyskała 5,01 proc. głosów ważnych. Niestety ustawa przewiduje uwzględnienie głosów nieważnych, co dało 4,82 proc. i nie pozwoliło wprowadzić posłów z listy.
Polska mniejszość narodowa skupiona wokół AWPL-ZChR stanowiąca około 6 procent mieszkańców Litwy, uzyskała 5 procentowe poparcie w skali kraju. Natomiast na Wileńszczyźnie, gdzie Polacy zwarcie zamieszkują, uzyskała wręcz fenomenalny wynik, zwyciężając w 110 obwodach wyborczych, co stanowi około 6 procent w skali kraju. W 31 obwodach wynik był wręcz znakomity 70-88%: Krakuny (88,35 proc.), Miłkuny (88,3 proc.), Butrymańce (87,66 proc.), Podborze (85,42 proc.), Dojlidy (85,28 proc.), Koleśniki (84,33 proc.), Jurgielany (84,03 proc.), Dajnowa (83,62 proc.), Tawsiuny (81,42 proc.), Rudniki (81,37 proc.), Turgiele (80,74 proc.), Taboryszki (80,72 proc.), Janczuny (80,31 proc.), Kamionka (78,62 proc.), Kiejdzie (77,89 proc.), Purwiany (77,64 proc.), Hornostaiszki (76,90 proc.), Czużekompie (75,88 proc.), Biała Waka(71,71 proc.), Sałki (71,58 proc.), w rejonie solecznickim. W rejonie wileńskim: Sużany (78,95 proc.), Bujwidze (78,88 proc.), Pakiena (78,6 proc.), Miedniki (77,69 proc.), Mościszki (76,24 proc.), Sawiczuny (74,47 proc.), Ławaryszki (73,72 proc.), Szumsk (72,59 proc.), Rukojnie (71,39 proc.), Jęczmieniszki (70,68 proc.), Wesołówka (70,27 proc.).
W okręgach jednomandatowych dwoje przedstawicieli AWPL-ZChR Czesław Olszewski i Beata Pietkiewicz wygrało już w pierwszej turze, co jest swoistym rekordem. Natomiast dwie kandydatki Rita Tamašunienė i Romualda Poszewiecka będą walczyć o mandaty w drugiej turze za dwa tygodnie odpowiednio w okręgach Niemenczyn i Nowa Wilejka.
Dodaj komentarz
|
EWANGELIA NA CO DZIEŃ
-
Środa, 20 listopada 2024
Św. Rafała Kalinowskiego, prezbitera, wspomnienie
Łk 19, 11-28
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Jezus opowiedział ludziom przypowieść. Był bowiem blisko Jeruzalem, a oni myśleli, że wkrótce objawi się królestwo Boże. Mówił tak: „Pewien człowiek ze znakomitego rodu wyruszył do dalekiego kraju, aby uzyskać dla siebie władzę królewską i wrócić. Wezwał więc dziesięciu swoich sług, dał im dziesięć min i powiedział: «Zarządzajcie tymi pieniędzmi aż do mojego powrotu». Lecz jego rodacy nienawidzili go i wysłali za nim poselstwo z oświadczeniem: «Nie chcemy, aby ten człowiek został naszym królem». Gdy on otrzymał władzę królewską i wrócił, rozkazał przywołać do siebie sługi, którym dał pieniądze, aby się dowiedzieć, co zyskali. Przyszedł więc pierwszy i powiedział: «Panie, twoja mina przyniosła dziesięć min zysku». Powiedział mu: «Dobrze, sługo dobry! Ponieważ w małej rzeczy byłeś wierny, obejmij władzę nad dziesięcioma miastami». Przyszedł drugi i powiedział: «Panie, twoja mina przyniosła pięć min zysku». Temu też powiedział: «I ty zarządzaj pięcioma miastami». A inny przyszedł i powiedział: «Panie, oto twoja mina. Schowałem ją w chustce. Bałem się ciebie, bo jesteś człowiekiem wymagającym: bierzesz, czego nie położyłeś, i zbierasz, czego nie zasiałeś». Powiedział do niego: «Według tego, co mówisz, osądzę cię, zły sługo. Wiedziałeś, że jestem człowiekiem wymagającym: biorę, czego nie położyłem, i zbieram, czego nie zasiałem. Dlaczego więc nie przekazałeś moich pieniędzy bankierom? Ja po powrocie odebrałbym je z zyskiem». A do stojących obok powiedział: «Zabierzcie mu minę i dajcie temu, który ma dziesięć min». Odpowiedzieli: «Panie, ma już dziesięć min». «Mówię wam: Każdemu, kto ma, będzie dodane. Temu zaś, kto nie ma, zostanie zabrane nawet to, co ma. A tych moich nieprzyjaciół, którzy nie chcieli, abym był ich królem, przyprowadźcie tutaj i zabijcie w mojej obecności»”. Kiedy to opowiedział, wyruszył w dalszą drogę do Jerozolimy.
Czytaj dalej...
Miejsce na Twoją reklamę 300x250px
|
Komentarze
https://eci.ec.europa.eu/010/public/#/initiative
„Nie ma takich partii, z wyjątkiem tych liderujących, które mogą się tym pochwalić” – zapewnił Tomaszewski.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.