42-letni polityk zapowiedział, że sam zastanawia się nad podjęciem wyzwania jakim jest startowanie w wyborach prezydenckich w marcu 2015 r. i zmierzenie się z obecnym prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. Jednocześnie zaznaczył, że decyzję tę podejmie dopiero po konsultacji ze społeczeństwem i innymi partiami opozycyjnymi.
- Jeżeli chcemy wygrać, potrzebny nam jest wspólny kandydat. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak ogromne zasoby finansowe i administracyjne posiada ukraińska władza. Dlatego tak zasadnicze jest wystawienie wspólnego kandydata – takiego kandydata, który ma największe szanse na wygraną w wyborach prezydenckich – w poniedziałek w Wilnie powiedział dziennikarzom W. Kliczko.
W. Kliczko w polityce debiutował w ubiegłym roku, jako stronnik byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, a jego partia „Udar" (tłum. „Uderzenie"), która obiecywała zwalczyć korupcję, w wyborach do parlamentu zajęła wysokie trzecie miejsce.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.