Takie stanowisko wyraził Minister Oświaty w Sejmie we wtorek odpowiadając na pytania zadane wcześniej przez posłów na Sejm RL.
D. Pavalkis oświadczył, że usiłował on skorygować rozbieżności w warunkach nauczania, na które nie zwrócono uwagi podczas przygotowań do ujednolicenia egzaminu języka litewskiego.
Według ministra, został zignorowany fakt, że uczniowie szkół mniejszości narodowych mieli o 800 lekcji z języka litewskiego mniej niż ich rówieśnicy ze szkół litewskich, stosowano wobec nich różne praktyki nauczania i problemu tego nie próbowano rozwiązać.
„Sejm i Rząd poprzedniej kadencji, stwierdzając, że wszyscy uczniowie muszą zdawać ujednolicony egzamin z języka litewskiego i literatury, nie zapewnili odpowiednich i równych warunków do nauki języka państwowego" – w Sejmie powiedział D. Pavalkis.
Jednakże D. Pavalkis uznał, że przepis konstytucyjny o równości jest poprawny, dlatego, według niego, Ministerstwo Oświaty powinno zapewnić równe warunki wszystkim absolwentom do odpowiedniego przygotowania się do egzaminu.
D. Pavalkis obiecał jesienią zorganizować w Sejmie dyskusję z udziałem ekspertów, podczas której zostaną podjęte decyzje w sprawie egzaminu dojrzałości w następnym roku.
"Nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek terapii szokowych" - zapewnił minister oświaty.
Zapytany, czy podpisany przez Ministra rozporządzenie zjednoczyło mniejszości narodowe na Litwie, czy jedynie wprowadziło więcej zamieszania i nieporozumień, D. Pavalkis stwierdził, że więcej zamieszania wprowadziła przyjęta wcześniej ustawa o ujednoliceniu egzaminu z języka państwowego bez odpowiedniego przygotowania.
Z ministrem zgodziła się przewodnicząca sejmowej frakcji AWPL Rita Tamašunienė, która podkreśliła, że mówiąc o ujednoliceniu egzaminu z języka litewskiego dla uczniów szkół mniejszości narodowych, politycy próbują podjąć decyzje za pomocą sądów, co z pewnością nie jest tradycją zachodniej demokracji.
Przypominamy, że Litewski Naczelny Sąd Administracyjny wcześniej stwierdził, że decyzja o ulgowym egzaminie z języka litewskiego dla maturzystów szkół mniejszości narodowych stoi w sprzeczności z konstytucyjną zasadą równości. Rozporządzenie ministra oświaty i nauki Dainiusa Pavalkisa, na mocy którego dla maturzystów szkół mniejszości narodowych wprowadzono ulgi na maturalnym egzaminie z języka litewskiego, zaskarżyli posłowie opozycji.
Po decyzji LNSA o tym, że tegoroczne ulgi dla maturzystów ze szkół mniejszości narodowych na egzaminie z języka litewskiego i literatury były nieuzasadnione, koalicja rządząca będzie musiała szukać innego rozwiązania.
Przedstawiciele AWPL wielokrotnie podkreślali, że egzamin maturalny z języka litewskiego i literatury z zasady nie może być ujednolicony, bowiem język ojczysty zawsze takowym pozostanie, zaś inny język – nawet tak ważny jak państwowy – zawsze pozostanie jedynie językiem wyuczonym.
www.L24.lt
Komentarze
Przedstawiciele AWPL wielokrotnie podkreślali, że egzamin maturalny z języka litewskiego i literatury z zasady nie może być ujednolicony, bowiem język ojczysty zawsze takowym pozostanie, zaś inny język – nawet tak ważny jak państwowy – zawsze pozostanie jedynie językiem wyuczonym.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.