Sikorski: w sprawie polskiej mniejszości czekamy na konkrety

2013-05-20, 19:20
Oceń ten artykuł
(1 głos)

Relacje polsko-litewskie ulegną poprawie, jeśli Litwa wywiąże się z zobowiązań wynikających z Traktatu polsko-litewskiego z 1994 r. – tak w wywiadzie dla Gazety Wyborczej powiedział szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. Dodał, że duży wpływ na poprawę stosunków ma zmiana koalicji rządzącej na Litwie.

- W obecnej sytuacji powrót do dawnych serdecznych stosunków jest jak najbardziej wyobrażalny. Trzeba, by Wilno wypełniło postanowienia traktatu polsko-litewskiego sprzed 20 lat i zrealizowało dawne obietnice - podkreślił Sikorski.

Szef polskiej dyplomacji powiedział, że Polska wesprze Litwę podczas prezydencji w Unii Europejskiej.

- W sprawie polskiej mniejszości czekamy jednak na konkrety. Nie chcemy nic nadzwyczajnego, tylko by wobec Polaków stosowano europejskie standardy - dodał Sikorski.

- Mamy na Litwie do czynienia z paradoksalną sytuacją, bo jednocześnie w żadnym innym poza Polską nie ma tylu polskich szkół. No i Polacy współrządzą Litwą (...) Liczy się jednak trend. Jeśli relacje między państwem litewskim a polską mniejszością będą się poprawiać, a nie pogarszać, będę pierwszym, który zainwestuje w przyjaźń z Litwą" - podkreślił szef polskiej dyplomacji.

Zdaniem Sikorskiego, dwujęzyczne napisy ulic czy miejscowości albo oryginalna pisownia nazwisk w oficjalnych dokumentach nie są żadnymi wygórowanymi żądaniami.

- Ostatnio minister spraw zagranicznych Litwy ubolewał, że w 2010 r. nie udało się załatwić kwestii pisowni nazwisk. Mamy nadzieję, że za drugim podejściem to się uda - zaznaczył Radosław Sikorski.

www.L24.lt

Komentarze   

 
#9 Anna 2013-05-21 18:38
Sikorski jest znienawidzony przez Litwinów nie dlatego, że ma jakieś wygórowane żądania, ale dlatego, że przyzwyczaili się oni do pobłażliwości wobec ich postępków. Ale koniec tego dobrego!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Santana 2013-05-21 17:23
Mniej niech Litwini biadolą i użalają się, a w końcu niech coś zrobią. Czekamy wystarczająco długo, ćwierć wieku prawie. To zwyczajnie kpina.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 www 2013-05-21 16:36
w końcu ktoś po polskiej stronie zaczął twardo rozmawiać z Litwinami. Oni mają niedojrzałą państwowość i niestety trzeba ich pilnować i naciskać, żeby wywiązali się ze swych zobowiązań.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 Ryś 2013-05-21 15:22
Ogromny szacunek dla ministra, szanownego P.Sikorskiego za mądrą i konsekwentną w swym działaniu, politykę zagraniczną, którą prowadzi w obronie elementarnych praw polaków podwileńskich prawowitych gospodaży tej ziemi.Właśnie tak mósi postępować uczciwy,śmiały i mądry polityk!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 jan71 2013-05-21 14:33
- W sprawie polskiej mniejszości czekamy jednak na konkrety. Nie chcemy nic nadzwyczajnego, tylko by wobec Polaków stosowano europejskie standardy.
Do tej pory lietuvisi tylko obiecują i zwodzą, a trwa to ponad 20 lat. Takiej cierpliwości poza Polakami nie ma chyba nikt inny na świecie. I nikt nie daje się tak łatwo oszukiwać.
Czy teraz coś się zmieni? Klimat ku temu jest, ale konkretów wciąż brak.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 G.C. 2013-05-21 09:07
panie Radosławie, nie wiem czy jest sens inwestować w przyjaźń z Litwą, bo na razie szuka ona przyjaciół (bezinteresownych dodam) na Północy. Aspiracje mają wysokie, ale zwykłych standardów europejskich nie potrafią przestrzegać.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 Victoria 2013-05-21 03:38
Zbolszewizowana ludność zamieszkująca tereny zwane dzisiejszą Litwą, to kundel, albo "dwarniaszka", mix rusko-mongolsko-tatarski w najlepszym wypadku z domieszką tzw. "tutejsego",
czyli Litwina. To "homo sovieticus", który w pracy na "zmywaku" w Berlinie, prostytucji i lewych interesach widzi swoją największą szansę.
Kwestia pisowni ulic, to super rozróba, która podoba się Stazi i dawnemu-dzisiejszemu KGB. Dziel i rządź. Żeby państwo rozwijało się
musi mieć tę samą bazę etyczno-moralną, co i gospodarczą. Wszystko co jest europejskie zostało zbudowane przez Rzeczpospolitą Obojga Narodów, chrześcijaństwo zaprowadzone przez Polaków i infrastruktura gospodarcza, również spowadzona przez ówczesnych Polaków. W Wilnie przed wojną było 2% Litwinów: głównie szewcy i dozorcy. Jest oczywiste, że te 2% szewców i dozorców nie mogłozbudować, ani Uniwersytetu Stefana Batorego, ani tych pięknych barokowych kościołów.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 Tak trzymać 2013-05-20 20:54
Bardzo dobra pozycja polskiego MSZ. Sikorski prowadzi jedynie skuteczną politykę wobec Litwy. Prośbami i umowami tutaj niczego się nie zrobi. Zawsze trzeba ich trzymać w napięciu.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 ok 2013-05-20 19:39
No może teraz się nie podtwierdzi powiedzenie- "do trzech razy sztuka" i ustawę zatwierdzą za drugim podejściem.
CZEKAMY
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 8 maja 2024 

    św. Stanisława, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, uroczystość

    J 10, 11-16

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus powiedział do faryzeuszów: „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz poświęca swoje życie za owce. Najemnik zaś, i ten który nie jest pasterzem ani właścicielem owiec, gdy zobaczy zbliżającego się wilka, opuszcza je i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza. Jest bowiem najemnikiem i nie troszczy się o owce. Ja jestem dobrym pasterzem. Znam moje owce i one Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec i jak Ja znam Ojca. Poświęcam też swoje życie za owce. Posiadam jeszcze inne owce, które wprawdzie nie są z tej zagrody, lecz trzeba, abym je przyprowadził. Pójdą one za moim głosem i tak powstanie jedna trzoda z jednym pasterzem”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24