Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” w sprawie karygodnych zaniedbań w przygotowaniu testów standardyzowanych dla uczniów klas 8 skierowało list do minister oświaty i nauki Litwy Audronė Pitrenienė oraz dyrektor Narodowego Centrum Egzaminacyjnego Saulė Vingelienė.
„Po zapoznaniu się i przeanalizowania tekstu tłumaczenia na język polski byliśmy zszokowani liczbą błędów stylistycznych, logicznych i gramatycznych na każdej stronie testu. Więc jakiego wyniku można się spodziewać od ucznia, jeżeli jest mu przedstawiony wręcz niechlujnie przygotowany test” – czytamy w skierowanym do ministerstwa liście.
„Macierz Szkolna” zaznacza, że np. tłumaczenie na język polski 31 art. Konstytucji RL w testach nie odpowiada oryginalnemu tekstowi, zmienia jego sens, co w tym wypadku jest czynem wręcz przestępczym.
Ponadto, jak podkreśla „Macierz Szkolna” można odebrać jako brak szacunku wobec narodowości, w tym wypadku polskiej, gdy obok w tym samym zdaniu „Litwin”, zgodnie z zasadami pisowni w języku polskim, pisany jest dużą literą, a „polak” – małą. Polskim uczniom utrudniają czytanie również niewyraźne wskazujące na źródła przypisy.
„Wniosek taki, że jest to nieodpowiedzialnie wykonana praca z naruszeniem zasad przygotowania testów oraz interesów uczniów. To obniża autorytet dwóch ważnych instytucji oświatowych: Ministerstwa Oświaty i Nauki oraz Narodowego Centrum Egzaminacyjnego. Dlatego zwracamy się z prośbą o wyjaśnienie tego przypadku oraz podjęcia wszelkich kroków, by do takich nieodpowiedzialnych i wręcz przestępczych czynów więcej się nie doszło. Żądamy więcej szacunku wobec języka, w tym wypadku, języka polskiego” – napisano w liście.
Komentarze
Czy razem z radczenko, okinczycem, witman i jeszcze paroma innymi farbowanymi lisami siedzicie i wymyslacie?
czyli wszystkiemu są winni sami Polacy, skąd ja to znam... Do takich tłumaczeń potrzebny jest tłumacz przysięgły i ministerstwo wykazało się w tym przypadku jeśli nie złą wolą, to przynajmniej ignorancją
Słuchając ostatnio w Radio Wilno pana Talmonta widać jakie kłopoty sprawie mówienie w standardowym, nie lokalnym i nie prostym, wariancie języka polskiego.
Wtedy Lietuva zacznie robić bokiem ze względu na utratę strategicznego partnera. Nie chrońmy ich strefy powietrznej. Twardo przystąpmy do renegocjowania traktatu z wymiernymi konsekwencjami za jego nieprzestrzeganie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.