Gospodarka rośnie – koszyk ucznia jest taki sam

2014-11-08, 17:29
Oceń ten artykuł
(7 głosów)
Rita Tamašunienė Rita Tamašunienė © L24 (Fot. Marian Paluszkiewicz)

Nauczyciele, cierpliwie czekający, aż Rząd zwróci uwagę na system oświaty, o swoich problemach, oczekiwaniach i niezrealizowanych danych im obietnicach przypomnieli w czasie pikiety, którą zorganizowali 28 października br. Jednakże, ku swojemu zaskoczeniu, usłyszeli, że zarabiają wystarczająco, inni otrzymują jeszcze mniej.

Takie wypowiedzi jedynie skłócają pracowników różnych zawodów, a wysuwane przez pedagogów kwestie są sprowadzane jedynie do kieszeni nauczycieli, które stały się cięższe o kilka litów czy euro. Nauczyciele przede wszystkim proszą o przywrócenie wielkości koszyka ucznia do poziomu przedkryzysowego, co oznacza poprawę jakości nauczania, pozwolenie na należyte organizowanie procesu nauczania i niezamykania szkół w regionach. Ministerstwo Oświaty i Nauki przed szkołami i uczniami stawia coraz to nowe wymagania: wszyscy mają jednakowo bardzo dobrze znać język państwowy, doskonale znać język obcy. Resort określił ponadto nowe wymaganie - przygotować uczniów do obowiązkowego egzaminu z matematyki. Jednak nie przeznacza się na to ani środków, ani narzędzi. Radźcie sobie, jak chcecie!

Rząd uważa, że nauczyciele nie zarabiają znowu tak mało, a liczba uczniów maleje. Jest to kolejny argument, że najwyższy czas na zwiększenie zmniejszonego koszyka ucznia, zanim jeszcze istnieją szkoły w miasteczkach i miejscowościach wiejskich.

Frakcja AWPL po spotkaniu z przedstawicielami związków zawodowych systemu oświaty, dyrektorami szkół przedstawiła swoje propozycje:

1. Od 1 stycznia 2015.roku zwiększyć koszyk ucznia do 1,083.03 euro;

2. Od 1 stycznia 2015 r. przywrócić przedkryzysową wysokość finansowania szkół mniejszości narodowych, tj. o 6% zwiększyć koszyk szkół mniejszości narodowych do 1032, 44 euro.

Sejmowy Komitet Oświaty, Nauki i Kultury omawiał propozycje na posiedzeniu 6 listopada br. Według wiceprzewodniczącego Sejmu J. Narkiewicza, który przedstawił te propozycje, z powodu obiekcji wygłoszonych przez zastępcę wiceministra oświaty i nauki dra Rimantasa Vaitkusa, uczestniczącego w posiedzeniu komitetu, członkowie komitetu propozycje odrzucili. Postanowiono rozważyć możliwość zwiększenia koszyka jedynie o 10 litów ...

O zwiększeniu wynagrodzeń dla nauczycieli nie ma nawet mowy ... Godniejszą wypłatę nauczyciele chcą zarobić oferując uczniom więcej przedmiotów do wyboru, dodatkowych przedmiotów, odnawiając środki nauczania i nabywając niezbędne podręczniki, tj. tym, czego w rzeczywistości od każdej szkoły spodziewają się rodzice i uczniowie szkoły.

W październiku 2014 r. opublikowano raport o europejskim systemie oświatowym, polityce oświatowej oraz dynamice wynagrodzeń nauczycieli i dyrektorów szkół opracowany przez Sieć Informacji o Edukacji w Europie „Eurydice" na zamówienie Komisji Europejskiej. Z raportu wynika, że wynagrodzenia dyrektorów i nauczycieli szkół działających w 16 europejskich państwach wzrosły. Litwa trafiła do grupy krajów, w których siła nabywcza nauczycieli w tym roku jest niższa niż była w 2009 roku. Wynagrodzenie za pracę nauczycieli określone zostało mianem marnego – pod tym względem nasz kraj plasuje się na przedostatnim miejscu. Raport niczym zwierciadło odzwierciedla pogląd Rządu na wynagrodzenia nauczycieli rozpoczynających karierę pedagogiczną. Nauczyciele na Litwie zarabiają dwukrotnie mniej niż Estończycy, trzy razy mniej niż Turkowie, a nauczyciele w krajach skandynawskich i Luksemburgu zarabiają 10-20 razy więcej niż nasi. W jakiż to cudowny sposób kryzys gospodarczy ominął, a może nawet niespodziewanie wycofał się ze wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej? Czy jest to jedynie problem naszego kraju, który nie jest w stanie należycie ocenić pracę nauczycieli?

Rita Tamašunienė

Komentarze   

 
#16 mirek 2014-11-17 21:52
Barakauskas też mówił, że da podwyżki policjantom. Lecz później wszystko jeszcze raz policzyli i stwierdzili, że zarabiają wystarczająco. Najważniejsze dla nich to obiecanki by dojść do władzy.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 nicer 2014-11-17 08:56
mądrze prawi pani Tamašunienė.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 zet 2014-11-14 17:00
Propozycje są dobre i wyważone, ale Litwini odrzucają je już tylko z tego powodu, że zgłosili je Polacy z AWPL. Taki to jest dziwny kraj.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Marianna 2014-11-13 15:22
bardzo dobre propozycje AWPL. Wysokie wypłaty nauczycieli oznaczają, że będzie większa konkurencja przy staraniu o pracę, a to wpłynie na jakość kształcenia. Dodatkowo nauczyciele będą mieli większą motywację :)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 G.C. 2014-11-12 15:36
do Jan Kran: w ogóle z Litwinami w Polsce jest ciekawa sprawa. Sami zasiadając w radzie gminy Puńsk, decydują o zamykaniu szkół, do których chodzi dosłownie kilkoro dzieci, ale potem sytuacja jest przedstawiana tak, że to niby wina Polski, że zamyka się tam litewskie szkoły itd. To jest oczywiście świetny pretekst do zamykania polskich szkół na Wileńszczyźnie...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 Wiln. 2014-11-12 14:04
Pani poseł Rita i frakcja AWPL dali pod rozwagę bardzo konkretne propozycje, które by mogły polepszyć sytuację w szkolnictwie. Szczególnie potrzebny jest wzrost koszyczka ucznia w szkołach mniejszości narodowych, które dla samej swojej specyfiki potrzebują większego wsparcia. Niestety o zgrozo państwo lietuviskie nie jest zainteresowane uzdrowieniem sytuacji, a tłumaczenia są niewiarygodne. Smutne że na tym najbardziej ucierpią nasze dzieci.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 Jan Kran 2014-11-10 21:53
Cytuję kaliber44:
Na terenach zwarcie zamieszkałych przez mniejszość polską obok szkół samorządowych powstają rządowe szkoły litewskie- coś niespotykanego w innych rejonach Litwy. Szkoły rządowe mają większy budżet, są lepiej wyposażone. Dochodzi nieraz do absurdalnych sytuacji, gdy dla niewielkiej grupy dzieci powstaje świetnie wyposażona szkoła litewska, podczas gdy znajdująca się obok szkoła polska ma problemy finansowe (przypomnę, że na Litwie koszyczek ucznia dla szkół mniejszości narodowych wynosi zaledwie 120% podczas gdy w Polsce 150%). Polityka rządu polegała nie na skierowaniu pomocy dla istniejących już polskich placówek, a na tworzeniu konkurencyjnych placówek litewskich, które miały skłonić rodziców do posyłania do nich swoich dzieci. Tak więc, problemem jest nie tylko niski koszyczek ucznia, ale również niesprawiedliwe traktowanie szkół, w zależności od ich języka wykładowego.


a Litwini w Polsce jeszcze narzekają jak im jest źle, wtórują im koledzy z Litwy, a o naszej sytuacji milczą, albo wręcz mają czelność mówić, że polska oświata na Litwie ma się najlepiej na całym świecie :(
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 ad 8. 2014-11-10 20:35
Te procesy niszczenia szkół mniejszości narodowych, a konkretnie polskich szkół na Wileńszczyźnie, przez budowanie nowoczesnych szkół państwowych z językiem litewskim i ich urzędowa wyższość to przejaw litewskiego nacjonalizmu i można powiedzieć że to wręcz barbarzyństwo.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 kaliber44 2014-11-10 18:46
Na terenach zwarcie zamieszkałych przez mniejszość polską obok szkół samorządowych powstają rządowe szkoły litewskie- coś niespotykanego w innych rejonach Litwy. Szkoły rządowe mają większy budżet, są lepiej wyposażone. Dochodzi nieraz do absurdalnych sytuacji, gdy dla niewielkiej grupy dzieci powstaje świetnie wyposażona szkoła litewska, podczas gdy znajdująca się obok szkoła polska ma problemy finansowe (przypomnę, że na Litwie koszyczek ucznia dla szkół mniejszości narodowych wynosi zaledwie 120% podczas gdy w Polsce 150%). Polityka rządu polegała nie na skierowaniu pomocy dla istniejących już polskich placówek, a na tworzeniu konkurencyjnych placówek litewskich, które miały skłonić rodziców do posyłania do nich swoich dzieci. Tak więc, problemem jest nie tylko niski koszyczek ucznia, ale również niesprawiedliwe traktowanie szkół, w zależności od ich języka wykładowego.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 da 2014-11-10 15:07
Cytuję mac56:
Zwiększenie koszyczka ucznia jest konieczne, zwłaszcza w szkołach mniejszości narodowych, która ma przecież większe wydatki niż zwykła szkoła- jest więcej przedmiotów jak np. język ojczysty, co za tym idzie, więcej podręczników, pomocy dydaktycznych, więcej godzin lekcyjnych itp. To wszystko trzeba opłacić z koszyczka ucznia, który na Litwie jest po prostu za mały. Brawa dla AWPL, że podejmują tą ważną kwestię. Od tego zależy jakość kształcenia młodego pokolenia.


do wydatków szkół mniejszości narodowych trzeba jeszcze dorzucić tłumaczenie podręczników, dodatkowe szkolenia pedagogów. Krócej mówiąc, wydatków jest sporo, a z finansowaniem kiepsko. Dużo lepiej wygląda sprawa w Polsce, gdzie koszyczek ucznia jest większy o ok 30%.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 4 maja 2024 

    Św. Floriana, męczennika, wspomnienie

    J 15, 18-21

    Ewangelii według świętego Jana

    Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeżeli świat was nienawidzi, to wiedzcie, że Mnie wcześniej znienawidził niż was. Gdybyście byli ze świata, świat kochałby to, co do niego należy. Wy jednak nie jesteście ze świata, gdyż wybrałem was z tego świata dla siebie. Dlatego świat was nienawidzi. Czy przypominacie sobie słowa wypowiedziane przeze Mnie?: „Sługa nie jest ważniejszy od swego pana”. Jeśli Mnie prześladowali, także i was będą prześladować. Jeśli zachowywali moją naukę, będą przestrzegać również waszej. Dopuszczą się zaś tego wszystkiego w stosunku do was ze względu na moje imię, ponieważ nie znają Tego, który Mnie posłał”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24