W czwartek swoją kadencję rozpoczął nowy prezydent Czech – Petr Pavel.
Głowa Republiki Czeskiej to emerytowany wojskowy w stopniu generała armii. Jego poglądy polityczne nie są korzystne z punktu widzenia Polski.
– Wybór Petra Pavla na prezydenta to wzmocnienie niemieckiej wizji Europy i lewicowej rewolucji światopoglądowej w Unii. Polska bez wątpienia potrzebuje dobrych relacji z sąsiadami, również z Czechami, ale te relacje będą dobre wówczas, gdy politycy rządzący tymi państwami będą prowadzić politykę przynajmniej zbieżną z polityką naszego państwa – podkreślił dr Bogusław Rogalski.
Rozmówca Radia Maryja wskazał, że Petr Pavel ma bardzo zagmatwany życiorys. Nowy prezydent Republiki Czeskiej nie tylko pochodzi z komunistycznej rodziny, ale także wstąpił do partii „w najgorszym możliwym momencie”.
– Gdy komunizm w naszej części Europy trzeszczał w szwach i wiadomo było, że za chwilę upadnie, wówczas Petr Pavel wstępuje do partii komunistycznej, idąc w ślady ojca i przechodzi w tym czasie szkolenie wywiadowcze – zwrócił uwagę ekspert ds. międzynarodowych.
Fakt, że Petr Pavel był związany z wywiadem (najpierw komunistycznym, a potem natowskim) nie napawa szczególnym optymizmem.
– Mam pewne uprzedzenie do polityków, którzy są generałami i którzy sprawują najwyższe funkcje w państwie, a zwłaszcza gdy są oficerami wywiadu. To prawda, że Petr Pavel przeszedł na emeryturę, ale jest takie powiedzenie, które funkcjonuje w służbach, że „ze służb nigdy się nie odchodzi” – podkreślił gość „Aktualności dnia”.
Pojawia się także pytanie, czy nowy prezydent Czech rzeczywiście zerwał z komunizmem po rozpadzie Czechosłowacji. Jego publiczne wypowiedzi sugerują, że tak nie jest.
– Petr Pavel jest zwolennikiem ideologii LGBT i małżeństw homoseksualnych. Jest także zwolennikiem pełzającej po Europie rewolucji światopoglądowej – zaznaczył dr Bogusław Rogalski.
Czeski generał wygrał wybory w zasadzie dlatego, że jego kontrkandydat wypowiedział niezwykle oburzające w obecnej sytuacji geopolitycznej słowa.
– Kontrkandydat, którego pokonał, czyli Andrej Babiš, popełnił spektakularną wpadkę, która sprawiła, że nie został prezydentem Czech. Przypomnijmy, że Andrej Babiš stwierdził, że artykuł 5. Paktu Północnoatlantyckiego, czyli bezwarunkowa pomoc, gdyby jedno z państw zostało napadnięte, nie będzie przez Czechy wypełniony. To pozwoliło Petrowi Pavlowi na wygranie wyborów prezydenckich. Natomiast trzeba zwrócić uwagę na to, co Petr Pavel mówi i jakie deklaracje składa, bo dopiero te deklaracje pokażą nam, jakim prezydentem będzie i jakie będą również relacje czesko-polskie – podkreślił rozmówca Radia Maryja.
Jego zdaniem Petr Pavel – podobnie jak wielu polskich polityków – to przykład tzw. resortowego dziecka.
– Chciałbym wierzyć mocno, że Petr Pavel się nawrócił. Każdy ma prawo do popełniania błędów. Ale jeśli jest cały czas zadeklarowanym zwolennikiem mocno lewicowej, marksistowskiej ideologii, jeśli jest zwolennikiem małżeństw homoseksualnych i ideologii LGBT, to oznacza, że ideologia komunistyczna i jego przeszłość w Komunistycznej Partii Czechosłowacji ciągle w nim żyją – zwrócił uwagę politolog.
Jeśli zaś chodzi o uzależnienie od służb sowieckich, a później rosyjskich, to raczej ono nie istnieje, ponieważ Petr Pavel musiał pomyślnie przejść weryfikację, gdyż inaczej nie pełniłby ważnych stanowisk w NATO.
Wzmocnienie polityki proatlantyckiej jest zresztą jednym z głównych założeń jego programu. Ten aspekt jego polityki nie budzi zastrzeżeń, a nawet zasługuje na poparcie, bowiem jest zbieżny z kierunkiem, w jakim dąży Polska. Petr Pavel zapowiedział przestrzeganie traktatów wojskowych, w tym artykułu 5. Paktu Północnoatlantyckiego. Cieszy również fakt, że zapewnił on, iż Czechy zamierzają udzielać pomocy Ukrainie.
– Petr Pavel stwierdził, że agresja Putina na ten kraj jest niedopuszczalna i że wszelkimi siłami Pakt Północnoatlantycki powinien tę agresję powstrzymać. To także jest zbieżne z polskim punktem widzenia na tę wojnę – wskazał dr Bogusław Rogalski.
Jednak między deklaracjami nowego prezydenta Czech a interesami Polski jest więcej rozbieżności niż punktów wspólnych. Jest on m.in. sceptycznie nastawiony do współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej i optuje za rozszerzeniem jej o kraje takie jak Austria czy Niemcy. Ograniczyłoby to znacznie możliwość wpływania przez Polskę na politykę w naszej części Europy.
– Jeśli Niemcy stałyby się członkiem Grupy Wyszehradzkiej, to pozycja Polski w tej grupie zmalałaby i to bardzo znacząco, ponieważ Polska ma zupełnie inne interesy i zapatrywanie na Unię Europejską, a także jeśli chodzi o funkcjonowanie Paktu Północnoatlantyckiego niż Niemcy – zaznaczył ekspert ds. międzynarodowych.
Niemcy dążą bowiem do odbudowania swojej hegemonii w Europie przez przekształcenie Unii Europejskiej w superpaństwo. Petr Pavel także jest zwolennikiem tego rozwiązania – uważa, że Czechy powinny dołączyć do strefy euro, a także popiera Europejski Zielony Ład, który upośledza gospodarkę wielu krajów (w tym Polski) i prowadzi do znacznych podwyżek cen energii.
– Petr Pavel jest zwolennikiem tego typu polityki, czyli budowania superpaństwa unijnego. W kwestiach zapatrywania na Unię Europejską nie ma i nie będzie wspólnoty interesów z Polską, bo my – na szczęście – jesteśmy zwolennikami budowania Europy Ojczyzn – wskazał gość „Aktualności dnia”.
W przyszłym tygodniu Petr Pavel uda się z wizytą do Polski.
– Mam nadzieję, że (…) wykona kilka przyjaznych gestów wobec naszego państwa, które nawiążą nowe, lepsze relacje, ale przede wszystkim, że nie będzie na forum europejskim, a zwłaszcza na Radzie Europejskiej – tam, gdzie będą się niedługo decydowały losy traktatów unijnych – wspierał Berlina i niemieckiej wizji Europy. Mam nadzieję, że może za namową Polski stanie się orędownikiem budowania silnego układu państw w Europie Środkowo-Wschodniej (…), której Polska jest naturalnym liderem. To byłoby najlepsze rozwiązanie dla nas, gdyby tak się stało – mówił politolog.
Całość rozmowy z dr. Bogusławem Rogalskim jest dostępna poniżej.
Komentarze
Teraz sam prezydent Pavel musi pokazać, że jest politykiem niezależnym, a nie berlińską marionetką.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.