Tak nie może być

2016-05-09, 21:13
Oceń ten artykuł
(11 głosów)
prof. Mirosław Piotrowski prof. Mirosław Piotrowski

Niedawno w Wilnie obchodzono Dzień Polonii i Polaków za Granicą i jednocześnie tysiąc pięćdziesięciolecie Chrztu Polski. Na tę podniosłą uroczystość zostałem zaproszony przez prezesa Związku Polaków na Litwie pana Michała Mackiewicza oraz szefa Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemara Tomaszewskiego, który jest jednocześnie posłem do Parlamentu Europejskiego i członkiem naszej grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Współpracujemy od wielu lat, a problemy Polaków zamieszkałych na Litwie są jednym z najważniejszych tematów naszych rozmów.

Chcąc najkrócej opisać sytuację, stwierdzić trzeba, że władze litewskie od lat dyskryminują Polaków, drastycznie ograniczając im niemal każdą aktywność związaną z polskością. Od dawna apelowałem do polskich władz o podjęcie stosownych kroków, twierdząc, że tak nie może być. Wspomniane uroczyste obchody w Wilnie zaskoczyły niemal wszystkich przyjezdnych. Rozpoczęły się od marszu Polaków ulicami Wilna do Ostrej Bramy. Wzięło w nim udział około dziesięciu tysięcy Polaków ubranych w stroje narodowe, harcerzy. Wielu niosło biało-czerwone flagi. Była to ogromna demonstracja, można by rzec wybuch polskości w Wilnie. Ludzie śpiewali, cieszyli się. Jeden z weteranów walki o polskość wyciągnął mnie na moment z pochodu do pobliskiej bramy, aby pokazać kamienicę, w której mieszkał Juliusz Słowacki. W ścianie budynku znajduje się popiersie poety. Za chwilę dołączyliśmy do pochodu i mijaliśmy dom, z którego jak głosi napis w 1824 roku wyjechał zesłany do Rosji Adam Mickiewicz, opuszczając Wilno na zawsze. Nieopodal znajdował się dom Ignacego Kraszewskiego, a także kościół w którym organistą był Stanisław Moniuszko, opodal zaś budynek, gdzie odbyła się premiera jego opery "Halka".

Podczas marszu działacze Polonii wspominali, jak jeden z nich przed laty wyszedł z propozycją budowy Domu Polskiego w Wilnie, to wielu się uśmiechało, mówiąc: "tu wszystkie domy są polskie". To między innymi było przyczyną akcji depolonizacyjnej prowadzonej przez władze litewskie. Polacy nie czują się w Wilnie mniejszością, lecz ludnością rodzimą i to ich różni od Polonii w innych zakątkach świata, jak w USA, Kanadzie i Australii. Pochód nasz doszedł do Ostrej Bramy, gdzie odprawiona została Msza Święta. Po obiedzie w centrum Wilna na placu miał miejsce koncert polskiego zespołu, a w kościele Św. Ducha wysłuchaliśmy oratorium "Nieszpory Ludźmierskie" w wykonaniu znanych polskich artystów. Kultura polska znów ożyła w tym mieście. Wielu zagranicznych turystów z zainteresowaniem przyglądało się tym wydarzeniom. Choć, jeśli dotykamy zagadnień turystycznych, to z przykrością odnotowaliśmy, że przy zabytkowych polskich kościołach i innych zabytkach władze umieściły tablice informacyjne w języku litewskim, angielskim, rosyjskim, ale nie po polsku. Chociaż przynajmniej trzy czwarte turystów przybywa tu właśnie z Polski. Tak nie może być.

W pochodzie i uroczystościach w Wilnie brał udział m.in. członek Zarządu Telewizji Polskiej, który właśnie w Dniu Polonii i Polaków za Granicą reaktywował placówkę korespondencyjną Telewizji Polskiej w Wilnie. Celem jest poszerzenie oferty dla Polaków mieszkających na Litwie, ale także przekazywanie więcej bieżących informacji z tego kraju i jak podano oficjalnie nie tylko w TVP Polonia, ale też w kanałach informacyjnych TVP. Początki jednak są trudne. Mimo, że wielotysięczny marsz Polaków w Wilnie filmowała kamera TVP, w głównych wiadomościach tego dnia i następnego trudno było doszukać się jakichkolwiek relacji. A to bardzo ważnie wydarzenie, nie tylko dla Polaków na Litwie, którzy są na pierwszym froncie litewskiej ksenofobii. Choć państwo litewskie podobnie jak Polska należy do Unii Europejskiej, to nie stosuje się do ogólnie przyjętych europejskich standardów. Nie tylko zwalcza polskie nazewnictwo, jak nazwy ulic, oryginalną pisownię polskich nazwisk, a także polskie szkolnictwo. Przykładowo za nie usunięcie tablicy z polską nazwą ulicy na dyrektora administracji samorządu rejonu solecznickiego nałożono grzywnę w wysokości ok. 50 tysięcy złotych. Swobodnie za to działać mogą litewskie antypolskie organizacje. Tak nie może być. Za sytuację tę odpowiedzialność ponosi też poprzedni rząd. Rozumiem, że państwo polskie odnosi się z pełnym szacunkiem do wszystkich partnerów w Unii Europejskiej i niekoniecznie trzeba posługiwać się argumentem, że Litwa jest mniejszym krajem, liczącym niespełna 3 miliony mieszkańców, a Polska jest 12-13 razy większa. Ale czy możemy sobie wyobrazić, że np. hipotetyczna mniejszość niemiecka na Litwie mogłaby być tak traktowana i czy państwo niemieckie by nie reagowało? Idzie więc tylko o przestrzeganie tak modnych propagandowo europejskich standardów, którymi w Unii Europejskiej wszyscy się szczycą.

prof. Mirosław Piotrowski, europoseł

Komentarze   

 
#35 Filip Nowos. 2016-05-29 17:31
władze Litwy dyskryminują mniejszość polską nie ze względu na złe stosunki z Polską, lecz stosunki są złe, ponieważ Litwa dyskryminuje Polaków
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#34 W.Litwin 2016-05-17 12:37
A tymczasem ...
„Ustaliliśmy, że z okazji 150. rocznicy urodzin prezydenta Hruszewskiego jako polscy parlamentarzyści zadbamy, aby jedną z ulic czy skwer w Warszawie lub w Chełmie nazwać jego imieniem” – powiedział dziennikarzom poseł Dworczyk.
Ten urodzony w Chełmie historyk i pierwszy prezydent Ukrainy w swoim dziesięciotomowym dziele "Historia Ukrainy-Rusi" udowadniał m.in. okupacyjny - w jego przekonaniu - charakter polskiej władzy we Lwowie. Generalnie kontestował on polskość tego miasta. Hruszewski poszedł później na kolaborację z sowietami. Od 1924 pracował w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Sowieckiej we Wszechukraińskiej Akademii Nauk. Jego biograf, historyk dr Łukasz Adamski nazwał go „największym ukraińskim polonofobem”.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#33 TVP gdzie konsekwencja? 2016-05-17 08:09
TVP zawiesiła Zimocha (i po części się zgadzam, bo nie krytykuje się swojego szefostwa publicznie i dziennikarz jest od czego innego niż komentowanie decyzji władz), ale jeśli byliby konsekwentni to powinni też Przełomiec zawiesić za oszczerstwa, manipulacje i kłamliwe komentarze na temat Polaków.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#32 Olga 2016-05-16 20:17
To naprawdę wielce niestosowne, że z tak wielkiej manifestacji polskości, jaka miała miejsce Wilnie, Telewizja Polska nie zdała relacji. To powinno być transmitowane "na żywo" a potem powtarzane w serwisach informacyjnych. Oj wstyd panie prezesie Kurski, że pokazujecie parady gejów, kodowców i innych odlotowców, a nie pokazaliście takiego wspaniałego świętowania polskości.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#31 kawa na ławę 2016-05-16 11:33
Potrzeba więcej w Koronie takich polityków jak prof. Piotrowski, którzy chcą i potrafią bez ogródek występować w obronie Rodaków z Litwy!!!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#30 1234 2016-05-16 10:23
nie tylko nie respektuja umów, ale jeszcze biora łapówki
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#29 W.Litwin 2016-05-15 15:53
Ciężko znaleźć gdzieś tak pokrętnych i zmieniających swoje zdanie polityków jak ci na Litwie.
Podpisali traktat z Polską gwarantując polskiej mniejszości szereg przywilejów i którego to traktatu nie respektują.
Od 20 lat co wybory obiecują zmianę i rozpoczęcie dialogu. Podpisali Europejską Kartę Samorządową i Konwencję Ramowa Rady Europy o Ochronie Mniejszości Narodowych, ale jej zapisów tez nie przestrzegają, bo jak twierdzą ... łamie litewskie prawo. Co głupsze zamiast dostosować te swoje prawo to wolą łamać zapisy aktów. które podpisali!!!
Czy ktoś dzieki takiej polityce respektowania umów międzynarodowych będzie poważnie traktował Lietuvę?
Odpowiedź jest oczywista
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#28 bbbbb 2016-05-14 22:17
Jeśli chodzi o tablice informacyjne używające języka polskiego to jest jedna "jaskółka". Znajduje się w Mereczu (Merkine) i chodzi o dom w którym zmarł król Władysław IV Waza w drodze powrotnej do Warszawy. Napis w języku polskim następuje po litewskim i angielskim (https://www.google.pl/maps/@54.1628311,24.1847072,3a,15y,233.19h,86.79t/data=!3m6!1e1!3m4!1sXKhc-H5Z7-ryYcpD9WaP5w!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl).
Generalnie, jest to jedno z nielicznych odstępst od reguły podanej w artykule.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#27 TV 2016-05-13 08:52
Tak w końcu w Traktacie o ile dobrze pamiętam było o dostępie do mediów :)

Ale Lietuvisi zrozumieli to tak, że znajdą swojego "Polaka" (casus Okinczyc) i powiedzą: o macie, proszę. Wasze media. A teraz środowisko ZW pełni misję "pokojowego" niszczenia i rozbijania AWPL-ZChR
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#26 Max 2016-05-12 21:17
To może po radiu czas na telewizję. Może najpierw internetowa a potem? A co, do odważnych świat nalezy

np jak tu:

http://www.piotrowski.org.pl/tak-nie-moze-byc,1349.html
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Piątek, 26 kwietnia 2024 

    J 14, 1-6

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie pozwólcie, aby wasze serca były wstrząśnięte. Wierzycie w Boga i we Mnie wierzcie. W domu mego Ojca jest wiele mieszkań; gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Teraz idę tam, aby przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, to znowu powrócę i zabiorę was do siebie, abyście byli tam, gdzie Ja jestem. A znacie drogę tam, dokąd idę”. Na co rzekł Tomasz: „Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?”. Jezus mu odpowiedział: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze Mnie”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24