W tym celu udaliśmy się do wsi Pamerkis, do zagrody „Grikutis”, gdzie dzieci poznały tajemnice uprawy gryki. Żeby skosztować placków gryczanych, musiały same wymłócić snopki, przesiać ziarna, zmielić je i wreszcie przesiać mąkę. Dopiero wtedy można było zamieszać ciasto na placki, dodając kacze jajko i pani Laima, gospodyni zagrody, wypiekła placki na ogniu w prawdziwym piecu. Dzieci chętnie próbowały placki z domową konfiturą. Gospodyni częstowała też nas zupą szczawiową.
Szczaw także musieliśmy nazbierać sami. Dzisiejszy dzień był ciekawy, pożyteczny, wesoły, pracowity... I smaczny.
Renata Pačinskaitė