Współorganizatorami popołudnia byli Centrum Wspólnoty, koło ZPL, a także muzeum Władysława Syrokomli.
Rozpoczął popołudniowe spotkanie doktor nauk humanistycznych, wykładowca na Wileńskim Uniwersytecie Pedagogicznym oraz kustosz muzeum Józef Szostakowski, który przypomniał obecnym wydarzenia historyczne. Pan Józef naświetlił sytuację, w jakiej znajdowała się Polska w okresie porozbiorowym. O wszystkich wydarzeniach opowiadał niezmiernie ciekawie i szczegółowo, ale najbardziej zadziwił odbiorców opowiadaniem o Szymonie Konarskim, o którym zachowało się bardzo mało wiadomości. A przecież Konarski został aresztowany w pobliżu Rukojń, we wsi Krzyżówka, później był torturowany i wreszcie stracony. Większość obecnych na sali nigdy nie słyszała o takich szczegółach z życia Szymona Konarskiego.
Część artystyczną rozpoczęli najmłodsi artyści piosenką o niepodległości. Jakże pięknie brzmiały ich dziecięce głosy, gdy wykonywali bardzo poważną piosenkę, a ludowe stroje stworzyły piękne i wzruszające widowisko.
Wystąpił również zespół wokalny z Rukojń, który zaprezentował piosenki: „Biały krzyż”, „Szara piechota”, „Dziś do ciebie przyjść nie mogę”, a także „Ojcowizna”, na końcu zespolik dziecięcy wykonał wesołą piosenkę „Jesteśmy Polką i Polakiem”.
Cały scenariusz składał się z przeplatanki pięknych wierszy o Ojczyźnie i piosenek patriotycznych, wszyscy razem odśpiewaliśmy „Rotę”.
Wystrój sali, stroje ludowe stworzyły bardzo uroczysty i świąteczny nastrój, który towarzyszył naszym gościom podczas refleksji przy filiżance kawy lub herbaty. Obecni mieli okazję porozmawiać ze sobą, jak również z panem Józefem, który jest niezmiernie ciekawym rozmówcą.
Tłem do trzeciej części posłużyła wystawa „Szydełkowane fantazje u Pauliny”, wypożyczona z Muzeum Władysława Syrokomli, która pomogła poczuć się ciepło, przytulnie i domowo.
Serdecznie dziękujemy za przybycie na naszą imprezę staroście gminy Rukojnie Anżele Stankiewicz, seniorom i wszystkim mieszkańcom.
Organizatorzy