Ze sceną nie rozstają się nawet ci, którzy byli uczestnikami pierwszego czy drugiego koncertu w roku 1955, jak też ci, którzy przed kilku laty wyszli z zespołu, ale na zew serca wrócili. Jak powiedziała tancerka Renata Dunajewska, „nasza grupa byłych tancerzy żyje od jubileuszu do jubileuszu. Zbieramy się prywatnie, wspominamy tamte czasy, młodniejemy i tańczymy, z ogromną satysfakcją tańczymy".
Chórzyści
Nie zdradzamy jaki repertuar będzie wykonywany przez weteranów – to tajemnica. Kierownik artystyczny zespołu i chórmistrz Renata Brasel, jak za dawnych czasów, rozpoczyna od rozgrzewki głosowej. Powtórka i jeszcze raz powtórka. Ależ mamy basy! Wspaniałe – cieszy się pani Renata! A to jeszcze raz potwierdza, że serce i głosy pozostają młode i dźwięczne mimo upływu lat. Wojciech Piotrowicz, Fryderyk Szturmowicz, Daniel Romanowski, Bogdan Sobieski, z młodszej generacji – Jan Tarasow...
Tuż obok – tenory. Bryluje Andrzej Czerniawski – taki ma donośny głos. Stanisław Krzywicki, Tadeusz Narkiewicz, Benedykt Łazdowski...
Na próbach chóru są ci, którzy w zespole śpiewali od pierwszych lat jego powstania, jak Janina Subocz-Lewczuk, Maria Szejnicka, Nella Mongin, Wanda Sinkiewicz, Anna Przyszlak, jak też z młodszej generacji: solistka Teresa Wisznis, śpiewająca w duecie z Tadeuszem Jasińskim, obecnie ks. proboszczem kościoła pw. Ducha Świętego, czy również była solistka Krystyna Nausewicz, Krystyna Sienkiewicz, Zofia Moroz, Barbara Przygodzka, siostry Józefa i Irena Jezulewiczówny, Janina Biersiekierska, Renata Kasperowicz, Stanisława Komu-Lubij – nie da się wszystkich wymienić. A wszystkie są legendami zespołu, gdyż ich serca nadal są z „Wilią" i na każdy jej zew są gotowe stanąć do jej szeregów.
Tancerze
Trzy grupy po osiem par każda – tak liczne grono zebrało się weteranów-tancerzy. Gdy się patrzy na wybijanie hołubców, na ich werwę, określenie „weterani" niezupełnie do nich pasuje. Same gwiazdy tamtych lat tu się zebrały. A wśród nich tacy, którzy prowadzą lub prowadzili zespoły w szkołach polskich. Wystarczy wymienić: Krystyna Bogdanowicz, kierownik zespołu „Świtezianka", Marzena Grydź – założycielka i kierownik młodzieżowego zespołu „Sto Uśmiechów", Jolanta Nowicka, Lilia Wojtkiewicz, Danuta Mieczkowska, Teresa Andruszkiewicz, Henryk Kasperowicz, Roman Rotkiewicz – to tancerze, którzy związali się z tańcem polskim na całe życie. Będzie też tańczyła legendarna para tancerzy, którzy są w zespole od pierwszego jej koncertu – Zofia i Jan Kuncewiczowie, przedstawiciele starszej generacji – Teresa Sturlisówna, Regina Grzybowska, Regina Aszkiełowicz, Alfreda Jurkin, Zbigniew Boguszko...
Co tych młodych duchem ludzi tu przyciąga? Czym wabi „Wilia" spełnione w życiu znane osobowości wileńskiego środowiska polskiego jak: Renata Widtmann, znana dziennikarka radiowa, Walenty Wojniłło, redaktor portalu „Wilnoteka", trzej bracia Litwinowiczowie – Ryszard, Czesław, Tadeusz.
„Wilia" – to nasza kolebka – powiedział Czesław. – My tutaj poznawaliśmy tajniki kultury polskiej, tutaj przeżywaliśmy czar pierwszej miłości, tutaj żeniliśmy się, tutaj przychodzą nasze dzieci. Tak historia pokierowała, że Polska od nas odjechała, ale my mamy tutaj swoją Polskę".
Krystyna Adamowicz
Fot. Jerzy Karpowicz
Rota