Organizatorem wystawy jest portal internetowy ORTHPHOTO.NET, na którym są umieszczane zdjęcia przedstawiające życie wiernych Kościoła prawosławnego na całym świecie. Fotografie na wystawę zostały wybrane z ponad 80 tysięcy, znajdujących się w tym serwisie.
– Nie twierdzę, że na wystawę wybrano najpiękniejsze zdjęcia. Być może ktoś, kto zajrzy na portal, znajdzie piękniejsze. Wszystkie są ładne… odzwierciedlają życie chrześcijan obrządku prawosławnego w Polsce. Przedstawione na nich prawosławie jest widziane obiektywem i sercem jednocześnie. Zdjęcia ukazują wiejskie i miejskie cerkwie, koloryt świątecznych i codziennych obrzędów religijnych, barwne i szanowane postaci związane z prawosławiem, duchowieństwo i parafian – powiedział Aleksander Wasyluk, koordynator ORTHPHOTO.NET, podkreślając, że autorami fotografii są i zawodowi fotograficy, i amatorzy.
Jak zauważył Wasyluk, serwis powstał z potrzeby serca przed 12 laty i przez cały czas się rozwija, choć działa na zasadach społecznych. Istnieje w 11 wersjach językowych, posiada 1000 odwiedzin dziennie, ma użytkowników z ponad 100 państw. Zdjęcia na nim umieszczają wolontariusze z różnych krajów i to od ich energii, poświęcenia i zapału będzie zależała dalsza przyszłość serwisu. Wystawa z Wilna pojedzie do Helsinek, potem – Moskwy i Petersburga, zaś we wrześniu – do Irkucka. Wspólnie z cerkwią prawosławną w Polsce portal wydaje albumy z serii „Kolory prawosławia”. Dotychczas ukazały się wydania poświęcone Polsce, Rosji, Serbii, Rumunii. Obecnie jest ogłoszony konkurs dotyczący Bułgarii w celu wydania, do końca bieżącego roku, albumu dotyczącego prawosławia w tym kraju.
Otwarcie wystawy w Wilnie uświetnił występ młodzieżowego chóru prawosławnego z katedry św. Mikołaja w Białymstoku, pod batutą Joanny Jurczuk. Na dziedzińcu monastyru unosił się śpiew cerkiewny. Chórzyści wykonali też pieśni katolickie.
– Dla wielu związek prawosławia z Polską może się wydawać co najmniej dziwny lub nieoczekiwany. Jak się okazuje, wyznawcy prawosławia są wszędzie. To bardzo ważne, byśmy poznali naszych współbraci w Chrystusie, którzy mieszkają obok nas. Przecież Kościół prawosławny w Polsce, a szczególnie archidiecezja białostocka jest naszym sąsiadem. Jednak bardziej ścisłe więzi zostały nawiązane całkiem niedawno: odkryliśmy np., że wygodnie jest wysyłać studentów z Litwy na naukę do prawosławnego seminarium w Warszawie. Istnieje wiele możliwości kontaktowania się z innymi ludźmi: jeśli się nie spotykamy, to możemy zadzwonić, czy też pomodlić się jeden za drugiego. Można też wykorzystać pole kulturalne, jakim jest wystawa – powiedział podczas otwarcia kanclerz prawosławnej kurii w Wilnie ojciec Witalij Mockus, witając zgromadzonych w imieniu wileńskiego arcybiskupa prawosławnego na Litwie Innocentego.
Wystawa została zorganizowana przy współpracy z Instytutem Polskim w Wilnie, który na wernisażu reprezentowała Anna Pilarczyk, koordynator projektów.
– Wystawa pokazuje, jak wielokulturowa i kolorowa jest Polska – mówiła Pilarczyk, podkreślając, że ta wielokulturowość bardzo ubogaca kraj nad Wisłą.
Ojciec Piotr Makal z cerkwi św. Jana Teologa w Białymstoku, sprawujący duchową pieczę nad młodzieżowym chórem katedralnym, w rozmowie z „Tygodnikiem” podkreślił, że dla chrześcijan różnych konfesji podstawowym przykazaniem Chrystusa jest głoszenie Ewangelii.
– Łączy nas wezwanie do głoszenie Chrystusa Zmartwychwstałego. Współczesny świat umożliwia to w różnych technikach, także przy pomocy dźwięku i fotografii. Ekspozycja, która m.in. odwiedziła już Parlament Europejski, jednoczy chrześcijan różnych konfesji i spotyka się z wielkim zainteresowaniem wśród miejscowej ludności – opowiadał ojciec Piotr.
Polska jest krajem, w którym ponad 90 proc. stanowią katolicy, wyznawcy Kościoła prawosławnego stanowią zaledwie 1 proc., czyli około pół miliona. Największe skupiska prawosławnych są na Podlasiu, na Białostocczyźnie. W samym Białymstoku działa 14 cerkwi.
Teresa Worobiej
"Tygodnik Wileńszczyzny"
***
Krzyż prawosławny jest ośmioramienny, tworzy go połączenie krzyża greckiego, łacińskiego i krzyża św. Andrzeja. Spotykany głównie w tradycji prawosławia słowiańskiego, funkcjonuje jako symbol dla całego prawosławia. Dolna poprzeczka jest symbolem dwóch łotrów, ukrzyżowanych wspólnie z Jezusem: jeden, który się nawrócił i trafił do nieba (poprzeczka ukazuje w górę), drugi złorzeczył Jezusowi (poprzeczka ukazuje w dół, drogę bez Boga). Zdjęcie z wystawy: Przy Gościńcu Dubiażyńskim, fot. Jurij Gawryluk