Szczątki dwóch najsłynniejszych przywódców powstania styczniowego – Zygmunta Sierakowskiego i Konstantego Kalinowskiego – odkryli archeolodzy na Górze Zamkowej (Giedymina) w Wilnie.

Około pół roku potrwają badania, które mają potwierdzić lub wykluczyć wersję, że szczątki znalezione na Górze Zamkowej w Wilnie należą do dowódcy powstania styczniowego na Żmudzi Zygmunta Sierakowskiego.

Litewscy archeolodzy na Górze Zamkowej w Wilnie znaleźli prawdopodobnie szczątki Zygmunta Sierakowskiego - dowódcy powstania styczniowego na Żmudzi.

Sztab koordynacyjny prac ratunkowych Góry Zamkowej, po ocenie stanu Góry i biorąc pod uwagę wnioski grupy polskich badaczy, w poniedziałek przyjął decyzję o otwarciu wzgórza dla zwiedzających.

Ministerstwo Kultury podejmie w poniedziałek decyzję, czy znajdującą się w awaryjnym stanie Górę Giedyminą ponownie otworzyć dla zwiedzających.

Specjaliści Polskiego Państwowego Instytutu Geologicznego przedstawili w czwartek wstępne wyniki badań południowo-wschodniego zbocza Góry Zamkowej. Badania wskazują, że wodonośność góry może być większa niż przypuszczano.

W związku z zapowiadanymi przez synoptyków obfitymi opadami deszczu Ministerstwo Kultury postanowiło zamknąć Górę Zamkową dla zwiedzających do 17 lipca w obawie o kolejne osuwiska.

Po kolejnym zbadaniu Góry Zamkowej (Giedymina) stwierdzono, że na drodze prowadzącej do zachodniej części wieży Giedymina ulewa podmyła niektóre kamienie.

Rząd zamierza ogłosić stan wyjątkowy z powodu stanu Góry Zamkowej w Wilnie. Pozwoli to usprawnić proces pozyskania środków na ratowanie wzgórza.

Już niejednokrotnie pisaliśmy o tym, że w Wilnie niszczeje Góra Zamkowa. W ratowaniu wzgórza, inaczej zwanego Górą Giedymina, pomagają Polacy.