Badania jednoznacznie stwierdzają – w chwili wypadku Radzevičius był pijany. Miał we krwi 2, 53 promila alkoholu.
Zdaniem ekspertów, badanie wskazuje na silne zamroczenie alkoholowe. Test nie wykazał zawartości we krwi narkotyków.
Policja kontynuuje śledztwo w tej sprawie.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.