Jak poinformowała policja, w sobotę o godz. 20.22 na ogólny numer pomocy z telefonu komórkowego bez karty SIM zadzwoniła osoba o męskim głosie i powiedziała, że w centrum handlowym Mandarinas podłożona jest bomba.
W wyniku alarmu bombowego z centrum handlowego ewakuowano ok. 1000 ludzi. Saperzy i służby przeciwpożarowe sprawdzili pomieszczenia. Okazało się, że alarm był fałszywy.
Policja prowadzi dochodzenie. (BNS)