Jeżeli mamy problem z wyrażaniem krytyki wprost, tak poprowadźmy rozmowę, aby ta osoba sama wpadła na logiczne wnioski
© Marian Paluszkiewicz
Niemal codziennie zdarzają się sytuacje, gdy chcemy komuś wytknąć błąd lub zwrócić uwagę – na nieodpowiedni do sytuacji strój, zaniedbywanie higieny czy brak dobrych manier itp. Jak krytykować, aby nie urazić i nie narobić sobie wrogów? Pamiętajmy, że krytyka ma sens, jeżeli wiemy, jak uzdrowić sytuację, w przeciwnym razie może stać się iskrą konfliktu.
- Należy stosować tzw. krytykę pozytywną. Wynika ona z troski o drugą osobę. Już na początku rozmowy musimy to wyraźnie zaznaczyć
- Kolejnym elementem jest dobre wprowadzenie. Zaczynamy od pozytywów, mówimy, co lubimy w tej osobie, co nam się u niej podoba. Sama krytyka nie może być jedynym komunikatem, jaki przekazujemy
- Nie krytykuj, jeżeli nie znasz się na temacie albo jeśli nie widzisz możliwości poprawy sytuacji. Zasugeruj, co można zmienić, poprawić, zapytaj o to, jakie pomysły ma druga strona
- Jeżeli mamy problem z wyrażaniem krytyki wprost, tak poprowadźmy rozmowę, aby ta osoba sama wpadła na logiczne wnioski
- Nie mówmy np. „Beznadziejnie się ubierasz", tylko „Czuję się skrępowana, gdy tak bardzo odsłaniasz nogi", czyli nie sugerujmy, że ktoś jest niemądry czy bez gustu, ale że dokonuje nietrafionych wyborów
- Gdy krytykowana osoba zaczyna się bronić, nie wchodźmy jej w słowo, nie przerywajmy. Spokojnie powtórzmy swoje argumenty
- Ostrożnie dobierajmy słowa: zamiast „zawsze, nigdy, na pewno" używajmy: „wydaje mi się, myślę, że..."
- Kontrolujmy mowę ciała – nie krzyczmy, nie wymachujmy rękami, nie pokazujmy palcami – to prosta droga do kłótni, a przecież nie o to chodzi.
Dodaj komentarz
|
EWANGELIA NA CO DZIEŃ
-
Niedziela, 19 maja 2024
Zesłanie Ducha Świętego, uroczystość
J 15, 26-27; 16, 12-15
Ewangelii według świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Kiedy jednak przyjdzie Wspomożyciel, którego Ja poślę wam od Ojca – Duch Prawdy, który pochodzi od Ojca, On będzie świadczył o Mnie. Wy także powinniście dawać świadectwo o Mnie, gdyż jesteście ze Mną od początku. Miałbym wam jeszcze dużo do powiedzenia, lecz teraz nie jesteście w stanie tego udźwignąć. Po swoim przyjściu On – Duch Prawdy – poprowadzi was ku pełnej prawdzie. Nie będzie bowiem mówił od siebie, lecz powie to wszystko, co usłyszy. Będzie także nauczał o sprawach przyszłych. On Mnie uwielbi, gdyż będzie czerpał z tego, co moje, i będzie wam to głosił. Wszystko, co należy do Ojca, jest moje; dlatego powiedziałem: Będzie czerpał z tego, co moje, i będzie wam to głosił”.
Czytaj dalej...
Miejsce na Twoją reklamę 300x250px
|