Wiosna meteorologiczna oznacza kwartał od marca do maja. Już w starożytności datowano wiosnę właśnie na dzień 1 marca. Był to jednocześnie pierwszy dzień roku. Dlaczego? Otóż rok starożytny podzielony był na trzymiesięczne okresy, rozpoczynał się wiosną, a kończył zimą.
W roku 1780 roku Palatyńskie Towarzystwo Meteorologiczne z Mannheim (Niemcy), które zorganizowało międzynarodową sieć stacji meteorologicznych (39 stacji) i tym samym stworzyło podstawy nowoczesnej meteorologii, wykorzystało również rzymski podział roku na pory meteorologiczne.
Słuszność tej decyzji potwierdzili amerykańscy meteorolodzy Bryson i Lahey w 1958 roku, wykazując, że podział na astronomiczne pory roku ma się nijak do typów cyrkulacji i pogody. Koniec lutego i początek marca objawia się w szerokościach umiarkowanych dużą dynamiką cyrkulacji, coraz większymi wahaniami dobowymi temperatury, trendem wzrostowym temperatury dobowej, a więc typowymi cechami przedwiośnia i wiosny. Stąd bardziej słuszny jest meteorologiczny podział pór roku na wiosnę od 1 marca do 31 maja.
Po wiośnie meteorologicznej przyjdzie czas na wiosnę astronomiczną. Rozpocznie się 20 marca. Wówczas słońce wejdzie w znak Barana, a długość dnia zrówna się z długością nocy. Od tamtego momentu z każdą kolejną dobą noc będzie coraz to krótsza od dnia. Wiosna astronomiczna w roku przestępnym często wypada dzień wcześniej lub później
Najpopularniejsza jest oczywiście wiosna kalendarzowa. Przypada na 21 marca. W tym roku będzie to sobota.
Inne odmiany wiosny to wiosna termiczna. Następuje wtedy, gdy średnia temperatura dobowa waha się od 5 do 15 st. C
Dla rolników i ogrodników najważniejsza jest wiosna fenologiczna, kiedy następuje początek wegetacji roślin i zbóż ozimych. Zaczyna zielenić się trawa, na drzewach pojawiają się pąki i zawiązki świeżych liści. Zielona wiosna rozpędu nabiera na początku kwietnia, a najintensywniejszymi kolorami i zapachami raczy nas w maju.