Dzisiaj przypada 130. rocznica urodzin św. Maksymiliana Marii Kolbego - patrona, jak powiedział św. Jan Paweł II - "naszych trudnych czasów".

Martwisz się z powodu wojny na Ukrainie? Przeraża Cię inflacja? A może obawiasz się powrotu pandemii? Oto 10 rad św. o. Maksymiliana, który mimo tragicznego czasu szalejącego zła II wojny światowej, żył w wolności od paraliżującego lęku, marzył, tworzył, realizował niezwykłe pomysły - żył dla innych do tego stopnia, że nie zawahał się oddać swoje życie za drugiego człowieka.

14 sierpnia Kościół katolicki wspomina św. Maksymiliana Marii Kolbego – polskiego franciszkanina konwentualnego, prezbitera, gwardiana, misjonarza i męczennika.

Martwisz się z powodu wojny na Ukrainie? Przeraża Cię inflacja? A może obawiasz się powrotu pandemii? Oto 10 rad św. o. Maksymiliana, który mimo tragicznego czasu szalejącego zła II wojny światowej, żył w wolności od paraliżującego lęku, marzył, tworzył, realizował niezwykłe pomysły - żył dla innych do tego stopnia, że nie zawahał się oddać swoje życie za drugiego człowieka.

Dzisiaj przypada 81. rocznica męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbego. Od najwcześniejszych lat wyróżniał się szczególnym nabożeństwem do Matki Bożej. Ku Jej czci założył Niepokalanów w Polsce i w Nagasaki oraz Rycerstwo Niepokalanej. Oddał życie za współwięźnia w Auschwitz.

29 lipca 1941 r. podczas apelu w niemieckim obozie Auschwitz Maksymilian Kolbe zgodził się dobrowolnie oddać życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka. Franciszkanin z Niepokalanowa zmarł w bunkrze głodowym 14 sierpnia 1941 r. Został dobity zastrzykiem fenolu.

Rajmund Kolbe urodził się w Zduńskiej Woli koło Łodzi 8 stycznia 1894 r. Był drugim z kolei dzieckiem, jego rodzice trudnili się chałupniczym tkactwem. Rodzina posiadała tylko jedną, dużą izbę: w kącie stał piec kuchenny, z drugiej strony cztery warsztaty tkackie, a za przepierzeniem była sypialnia. We wnęce znajdowała się na stoliku figurka Matki Bożej, przy której rodzina rozpoczynała i kończyła modlitwą każdy dzień.

14 sierpnia Kościół katolicki wspomina św. Maksymiliana Marii Kolbego – polskiego franciszkanina konwentualnego, prezbitera, gwardiana, misjonarza i męczennika.

– Czego uczy nas o. Maksymilian dzisiaj? Przede wszystkim pewnego zaufania Panu Bogu mimo że sytuacja jest beznadziejna – ufam Panu Bogu do końca, zgadzam się z wolą Bożą i na to, co mnie spotyka, nie buntuję się, ale przyjmuję wolę Bożą – powiedział o. Jacek Staszewski podczas litewskiej premiery filmu „Dwie Korony“, opowiadającym o pierwszym polskim męczenniku okresu II wojny światowej – św. Maksymilianie Kolbe.

Instytut Polski w Wilnie organizuje litewską premierę filmu „Dwie Korony“ w reżyserii Michała Kondrata, opowiadającego o życiu świętego Maksymiliana Kolbe. Pokaz filmu odbędzie się już dzisiaj, 7 marca, za kilka godzin o 18 w Centrum Filmowym „Skalvija“ w Wilnie. Film przedstawi współtwórca scenariusza, rzecznik klasztoru w Niepokalanowie Ojciec Jacek Staszewski. Bardzo nas cieszy, że Ojciec znalazł czas, by przed filmem wstąpić do naszego studia radiowego.