W nocy z niedzieli na poniedziałek wybuchły pożary w Ignalinie i oniksztyńskim. Ogień zabrał życie dwóch mężczyzn.

Po ugaszeniu płonącego domu we wsi Melechowicze w gminie pogirskiej znaleziono ciało mężczyzny.

W Szańcach - dzielnicy Kowna – w noc świętojańską spłonęła kobieta. Do pożaru doszło w carskich koszarach położonych w tej miejscowości. Agencja ELTA donosi, że denatka prawdopodobnie była bezdomną.

W piątek wieczorem w wileńskiej dzielnicy Leszczyniaki (Lazdynai) wybuchł ogromny pożar. Zapaliły się hale.

Podczas gaszenia płonącego domu we wsi Bołondzie w rejonie solecznickim strażacy znaleźli ciało 56-letniego mężczyzny.

W prawie całym kraju stopień zagrożenia pożarowego w lasach jest duży, lub średni - poinformował PAP Instytut Badawczy Leśnictwa. Leśnicy apelują więc o nieużywanie ognia w lesie i jego otoczeniu. W pierwszych dwu dniach czerwca w lasach wybuchło 100 pożarów.

24 maja spłonął dom rolnika Czesława Koryckiego mieszkającego we wsi Misztołtany, gmina Kamionka (rejon solecznicki).

We czwartek palił się kościół w Taurogach (lit. Tauragė). Na miejsce wysłano sześć wozów strażackich oraz funkcjonariuszy policji.

W niedzielę w Dziewieniszkach (rejon solecznicki) palił się drewniany dom. Gospodarz zatruł się dymem.

Podczas świątecznego weekendu w kraju wybuchło 70 pożarów, w których zginęły 4 osoby. Tragiczny w skutkach pożar wydażył się w rejonie olickim, podczas którego zginęła młoda mama i jej troje dzieci.