Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan ostrzegł w piątek Europę przed atakami Kurdów.

W środę rano w meczecie w Umarari – na przedmieściach Maiduguri, na północnym wschodzie Nigerii – dwie kobiety wysadziły się w powietrze. Podczas ataku zginęły 22 osoby, podaje agencja AP.

Po otrzymaniu pogróżek w Paryżu ewakuowano kilka szkół. Poinformowano, że grożono pięciu gimnazjom. Policja wyjaśnia, czy pogróżki są uzasadnione.

W holenderskiej Hadze odbyło się w poniedziałek oficjalne uruchomienie Europejskiego Centrum Walki z Terroryzmem, które ma służyć do dzielenia się informacjami między krajowymi służbami wywiadowczymi w zakresie informowania o zagrożeniach terrorystycznych. Tego samego dnia Europol poinformował o możliwym kolejnym ataku terrorystycznym w Europie.

W ataku islamistów na hotel w Wagadugu, stolicy afrykańskiego państwa Burkina Faso, zginęły co najmniej 22 osoby.

W centrum stolicy Indonezji, Dżakarcie, doszło do kilku zamachów bombowych i strzelaniny. Są ofiary śmiertelne, donosi BBC.

Dwóch turystów zostało rannych podczas ostrzału hotelu w egipskiej Hurghadzie przez uzbrojonych napastników. Podczas ataku litewscy turyści nie ucierpieli, donosi Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy.

Francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve poinformował, że w okresie Świąt Bożego Narodzenia władze kraju wzmocnią ochronę kościołów. Przyczyną jest niemalejące zatroskanie z powodu możliwych ataków ekstremistów po zamachach, do jakich doszło w Paryżu 13 listopada.

Funkcjonariusze wciąż badają sprawę zamachów terrorystycznych w Paryżu. W związku ze śledztwem w Brukseli ujęto 5 osób.

W upublicznionym w poniedziałek nagraniu wideo Państwo Islamskie ostrzegło, że kraje uczestniczące w uderzeniach lotniczych na jego pozycje w Syrii spotka taki sam los jak Francję, i zagroziło atakiem na Waszyngton.