W szkole podstawowej w Kolonii Wileńskiej, przy ulicy Jakuba Kołasa 18, od 1 września bieżącego będzie utworzona klasa przygotowawcza dla dzieci od 5 do 6 lat z polskim językiem nauczania. Zajęcia będą trwały od godziny 7.30 do 17.30. Dyrekcja serdecznie zaprasza wszystkich chętnych do zapisów.

Z przyjemnością informujemy, że od 1 września będziemy mieli dwie klasy przygotowawcze z polskim i rosyjskim językiem nauczania. Prosimy wybrać naszą szkołę i zarejestrować swoje dziecko do 30 kwietnia br.

W Szkole Podstawowej w Kolonii Wileńskiej odbyły się we wtorek eliminacje XXVI konkursu recytatorskiego im. Adama Mickiewicza „Kresy 2017”. Były to zmagania w recytacji wierszy wileńskiej młodzieży szkolnej.

W nocy z wtorku na środę w Kolonii Wileńskiej zapalił się dom. W pożarze ucierpiał mężczyzna.

Przypadki zawłaszczania ziemi w parkach w Kolonii Wileńskiej i Werkach dosłownie kłują w oczy. Niektóre wystawne domy zostały wybudowane na ziemi państwowej, nie mówiąc już o płotach.

Położona w jednej z najbardziej malowniczych dzielnic Wilna – Szkoła Podstawowa w Kolonii Wileńskiej – obchodzi jubileusz 100-lecia. To jedna z najstarszych polskich szkół na Wileńszczyźnie.

Polsko-rosyjska Szkoła Podstawowa w Kolonii Wileńskiej szykuje się do obchodów jubileuszu 100-lecia.

Dokładnie przed 80 laty – 7 lipca 1935 roku – arcybiskup Romuald Jałbrzykowski poświęcił w Kolonii Wileńskiej kościół pw. Chrystusa Króla i św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W tym kościele do Mszy św. służył między innymi polski pisarz, reżyser Tadeusz Konwicki.

„Wszystkie moje książki są przepełnione Wilnem, (...) w kółko i stale piszę o Wilnie, (...) właściwie piszę całe życie jedną i tę samą książkę. (...) Kolonia Wileńska, Górna i Dolna, mój własny osobisty kosmos, z którego już się nigdy nie wydostałem i nigdy nie wydobędę..." – przed laty w książce „Nowy Świat i okolice" zwierzył się swym czytelnikom Tadeusz Konwicki.

Piękne sobotnie popołudnie mieszkańcy Kolonii Wileńskiej spędzili na wspólnym rodzinnym pikniku, który odbył się z inicjatywy wspólnoty lokalnej. I nie przeszkodził nikomu deszcz i grzmoty, gdyż – jak twierdzili najmłodsi – po majowej burzy na pewno można urosnąć.