Zdaniem Rady ds. Konkurencji, decyzja stołecznego samorządu o założeniu spółki publicznej "Vilnius veža" (Wilno wiezie) powoduje konflikt interesów, gdyż samorząd zaczął prowadzić działalność gospodarczą, którą sam administruje.

Podczas tegorocznych „Dni Stolicy" wilnianie i goście stolicy po raz pierwszy zostali zaproszeni do pozowania do wspólnego zdjęcia w ramach akcji „Uśmiechnij się, Wilno". Do wspólnej fotografii stanęło ponad 4 000 osób.

Stołeczne muzea, galerie, organizatorzy wycieczek, SPA, placówki transportowe, rozrywkowe i żywieniowe zapraszane są dołączyć się do projektu „Wileńska Karta Miejska" (Vilnius City Card) na rok 2015. Turyści chętnie korzystają z karty, która zapewnia wiele zniżek, pomaga zaoszczędzić, a jednocześnie podaje oferty na spędzenie czasu.

Dwa zeszyty o wymiarach 24x17 cm, ogółem 173 strony. Na okładkach – stylizowany św. Krzysztof – patron nadwiliowego grodu i jedyne słowo: Wilno, a także rok: 1939. Tę skromną, gustowną okładkę zaprojektował Edmund Medeksza, grafik i malarz, absolwent Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Nie przypuszczał pewnie, że to jego jedna z ostatnich prac w wolnym mieście.

W Wilnie, na skrzyżowaniu ulic Goštauto i Lukiškių, wzniesione zostanie centrum biznesowe Uniq. Powstanie w miejscu starego budynku z pomieszczeniami biurowymi.

W tym roku przypada 500. rocznica Bitwy pod Orszą. Z tej okazji jedna z wileńskich ulic zostanie nazwana imieniem Konstantego Ostrogskiego - hetmana wielkiego litewskiego, który w tej bitwie dowodził wojskiem litewsko-polskim.

W sierpniu we wszystkich największych miastach Litwy ceny na mieszkania wzrosły o 0,3%, największy zaś wzrost cen na lokale mieszkalne odnotowano w Wilnie, gdzie ceny lokum wzrosły o 0,4%.

W Wilnie ma powstać największy na Litwie Park Technologii Informacyjnych.

Wileńskie Centrum Informacji Turystycznej informuje, że już ruszyła rejestracja na kursy dla przewodników po Wilnie. Kursy rozpoczną się 29 września, w poniedziałek.

W gorący letni dzień, chodząc po wileńskiej starówce, wzdychało się do hiszpańskiej sjesty, w deszczową pogodę – do hiszpańskiego słońca. A jednak mamy w Wilnie odrobinę Hiszpanii – tu również tańczą flamenco.