Na drogę do Morskiego Oka pomiędzy Włosienicą a schroniskiem, ze Żlebu Żandarmerii, zeszła kolejna potężna lawina śnieżna, wyłamując las.

Kierownictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) zdecydowało o zamknięciu do odwołania całego obszaru Tatr dla ruchu turystycznego. Powodem jest bardzo trudna sytuacja pogodowa oraz wysokie zagrożenie lawinowe.

W piątek wieczorem w Tatrach doszło do tragicznego wypadku.

Lawiny zeszły w rejonie Doliny Kondratowej oraz Szpiglasowej Przełęczy. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe dotarło do poszkodowanych turystów. Niestety jedna z poszkodowanych osób zmarła.

Słowaccy ratownicy górscy odnaleźli w Tatrach ciała dwójki Polaków, których przysypała śnieżna lawina w okolicach Doliny Sławkowskiej.

Podczas ostatnich dni kalendarzowego lata w Tatrach w nocy z soboty na niedzielę spadł śnieg. Warunki do uprawiania turystyki są trudne - na szlakach jest bardzo ślisko i mokro.

Świnica okazała się wyższa o metr, Skrajny Granat na Orlej Perci – o 3 metry, a słupek graniczny na Rysach ma 2500 m n.p.m – to najnowsze wyniki pomiarów szczytów w Tatrach.

We wtorek kobieta wypadła z wyciągu krzesełkowego w rejonie Kasprowego Wierchu w Tatrach.

Lato – to czas wakacji i urlopów. Po pandemicznej przerwie zespół pieśni i tańca „Ejszyszczanie” w dniach 3-8 lipca zorganizował sobie odpoczynek w Tatrach.

Tragicznie zakończyła się akcja ratunkowa w słowackich Tatrach. Polska turystka zginęła na miejscu. Do akcji ratunkowej doszło także w polskiej części gór, gdzie grotołaz upadł w jednej z jaskiń. Mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.