W wileńskich dzielnicach Werki i Poszyłajcie zostaną urządzone tego lata nowoczesne placyki do wyprowadzania i tresury psów.

Wileńskie Schronisko dla Zwierząt, będące oddziałem spółki „Grinda”, ostrzega, że środki dezynfekujące mają szkodliwe działanie na łapy psów.
W obawie przed koronawirusem ludzie dezynfekują nie tylko swoje dłonie, najczęściej dotykane powierzchnie, ale także łapy zwierząt domowych. Ale to, co jest dobre dla ludzi, nie zawsze jest dobre dla zwierząt.

W Wielkiej Brytanii psy zostaną przeszkolone do wykrywania infekcji koronawirusowej. Organizacja „Medical Detection Dogs” rozpoczęła współpracę z naukowcami nad tym projektem – poinformowała organizacja w piątek.

„Nie można zarazić się koronawirusem od psa lub kota – podkreślił cytowany przez PAP Witold Katner, rzecznik prasowy Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej (KILW). – Transmisja tej choroby występuje jedynie z ludzi na ludzi.

To, że psy reagują na zwięzłe polecenia, nikogo już nie dziwi. Naukowcy z University of Sussex w Brighton odkryli jednak, że nasi czworonożni przyjaciele rozumieją znaczenie więcej niż nam się wydaje.

Jak wiemy, zwierzęta domowe poprawiają humor i często stają się wiernymi przyjaciółmi wielu ludzi, a szczególnie, dotyczy to ludzi samotnych i w starszym wieku. Ale niektóre zwierzęta domowe, przeważnie psy i koty, mogą przenosić groźne choroby. Dlatego, gdy się decydujemy na posiadanie psa lub kota, musimy być świadomi koniecznych wyrzeczeń, pamiętać o spacerach, systematycznych wizytach u weterynarza, wydatkach na jedzenie oraz o potencjalnych zagrożeniach. Do zagrożeń należą choroby, którymi można się zarazić od psa lub kota.

Szczekanie psów, głośne pianie kogutów nad ranem… Ach, prawdziwa wiejska sielanka… – powiedziałby zagorzały miłośnik natury lub mieszczuch, tęskniący do swojskich odgłosów przyrody. Okazuje się, że nie wszyscy są zachwyceni takim obrazem wiejskiej idylli, zwłaszcza wtedy, gdy ujadanie sąsiedzkiego psa wyrywa ich w środku nocy z objęć Morfeusza, towarzyszy każdej przechadzce po własnym podwórzu czy budzi dopiero ukołysane maleństwo.

Każdemu człowiekowi w codziennym życiu zapewne zdarza się chodzić po domu w butach, ale jak przekonują naukowcy, nie jest to najlepszy pomysł. „Zwyczaj” niezdejmowania obuwia przywędrował z USA. Przybył wraz z amerykańskimi filmami i serialami i teraz wygląda na to, że ludzi można podzielić na dwa rodzaje – tych, którzy zdejmują buty w domu i tych, którzy tego nie robią.

Wielka Brytania wprowadza zakaz sprzedaży szczeniąt i kociąt w sklepach zoologicznych, by w ten sposób położyć kres złemu traktowaniu i przetrzymywaniu zwierząt.

W miniony weekend, w dniach 12-13 sierpnia do Solecznik zjechali się miłośnicy psów z Litwy, Finlandii, Polski, Estonii, Łotwy, Rosji oraz innych krajów.