Planując wysiew i sadzenie roślin ogrodowych, warto pamiętać także o tym, że nie tylko walory estetyczne upraw mogą mieć znaczenie. Niektóre rośliny są sprzymierzańcami ogrodników i w sposób naturalny mogą odstraszać szkodniki. Dzięki czemu można znacząco ograniczyć stosowanie preparatów chemicznych jak w ogrodzie, tak i w pomieszczeniu.

Właściwości lecznicze piołunu od wieków są znane i wykorzystywane w medycynie naturalnej, ale z właściwości tej rośliny mogą skorzystać także ogrodnicy, którzy prowadzą swoje uprawy w sposób ekologiczny. Okazuje się, że piołun działa na mszyce i inne szkodniki ogrodów jak niezawodny odstraszacz. Rzeczą istotną jest także to, że nie jest to jedyne zastosowanie piołunu w ogrodzie. Oprysk z piołunu chroni i wzmacnia rośliny niczym naturalna tarcza.

Ogrodnicy chcąc się pozbyć mszyc często sięgają po chemiczne preparaty. Natomiast aby się pozbyć bardzo małych, ale bardzo uciążliwych szkodników ogrodowych można zastosować domowy sposób, który jest nie tylko tani, ale także ekologiczny i bardzo skuteczny.

Wiadomo, że szare mydło, czyli mydło potasowe ma mnóstwo zalet i od dziesięcioleci znajduje szerokie zastosowanie zarówno w pielęgnacji skóry i włosów, służy do wywabiania plam, a nawet do mycia naczyń, ponadto z powodzeniem można go zastosować także w ogrodzie. Jak się okazuje, niepozorna kostka tego artykułu skutecznie poradzi również z ogrodowymi mszycami.

Mszyce potrafią błyskawicznie zniszczyć, osłabić i doprowadzić do zamierania rośliny ogrodowe. Te szkodniki mogą też roznosić choroby wirusowe lub grzybowe. Dlatego, gdy się je zauważy w ogrodzie należy od razu rozpocząć z nimi walkę.