Wydrukuj tę stronę

Nowy minister sprawiedliwości nie zamierza odchodzić

2016-11-30, 14:58
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Nowy minister sprawiedliwości nie zamierza odchodzić © BFL (fot. Andrius Ufartas)

Nowo mianowany minister sprawiedliwości Julius Pagojus nie zamierza rezygnować ze stanowiska w związku ze skandalem, jaki wybuchł po ujawnieniu informacji o tym, że w ubiegłym roku został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu.

Oświadczył, że rezygnować z teki ministra nie zamierza, a jego przygoda z policją może być dobrym przykładem dla innych kierowców.

Przed zatwierdzeniem składu nowego Rządu litewska prezydent Dalia Grybauskaitė wiedziała o tym, że Julius Pagojus został pozbawiony prawa jazdy.

W maju 2015 roku J. Pagojus, wówczas wiceminister sprawiedliwości, został zatrzymany za prowadzenie samochodu marki Lexus pod wpływem alkoholu. Do zatrzymania doszło po godz. 11.00 rano 31 maja na litewskim pomorzu. Miał 0,67 promila alkoholu we krwi.

Kandydat na ministra zataił ten fakt przed jego mianowaniem na to stanowisko, a w feralnym dniu, w trakcie sporządzania protokołu przez policjantów, nie poinformował ich o stanowisku zajmowanym w Ministerstwie Sprawiedliwości.

28-letni J. Pagojus został oddelegowany przez socjaldemokratów, którzy nie mają szczęścia do resortu sprawiedliwości. Przypominamy, że poprzednio oddelegowany przez Litewską Partię Socjaldemokratyczną Darius Petrošius wycofał się z ubiegania się o tekę ministra sprawiedliwości po tym, gdy wyszło na jaw, że może być powiązany ze światem przestępczym i w związku z historią kupna ziemi w niskiej cenie w celu droższej jej sprzedaży.

Lider Związku Rolników i Zielonych Ramūnas Karbauskis oświadczył dzisiaj, że jego partia nie oddelegowałaby kandydata z taką reputacją.

Nowo mianowany premier Litwy Saulius Skvernelis powiedział, że zażąda od ministra aktów sprawy o wykroczenie administracyjne, przeanalizuje je i wówczas podejmie decyzję w sprawie dalszego losu J. Pagojusa.

Dodaj komentarz