Zakład produkuje od ponad pięciu lat astrę czwartej generacji (pod markami opel, vauxhall i holden), a także – od prawie dwóch lat - czteroosobowy kabriolet cascada (również pod tymi trzema markami). Wdrażanie produkcji nowej astry, łącznym kosztem ok. 130 mln euro, odbywa się stopniowo – przy ciągłej produkcji dotychczasowych modeli.
Jak powiedział dyrektor General Motors Manufacturing Poland Andrzej Korpak, zmiany dotyczą całego procesu produkcyjnego - poczynając od tłoczni, gdzie będą powstawały nowe panele nadwozia. Wdrażanie nowego modelu podzielone jest na kilka faz. Obecnie w Gliwicach trwa tzw. faza przedprodukcyjna.
Wdrożenie podstawowej odmiany nowego modelu będzie oznaczało wycofanie z produkcji tej samej odmiany dotychczasowego. Astry IV nadal powstawały będą jako trzydrzwiowe hatchbacki (wersja GTC) oraz czterodrzwiowe sedany. Te wersje były wdrożone nieco później niż podstawowa i nieco dłużej będą produkowane. W Gliwicach zostanie również cascada, której powstaje kilka tysięcy egzemplarzy rocznie.
Wraz z przygotowaniami do nowego modelu gliwicki zakład zwiększył zatrudnienie – z ok. 3 tys. osób w ub. roku, do 3790 teraz. Po blisko dwuletniej przerwie od 19 stycznia ruszyła trzecia zmiana.
Firma General Motors Poland rozpoczęła działalność produkcyjną w 1994 r., kiedy uruchomiono w Warszawie montaż astry. Warszawska montownia zakończyła działalność w czerwcu 2000, kiedy głównym ośrodkiem produkcyjnym General Motors w Polsce stała otwarta dwa lata wcześniej fabryka w Gliwicach. PAP