W piątek, w radiowych "Sygnałach Dnia", Budka tłumaczył: "Chciałbym podkreślić, że może pojawić się trzecia opcja i trzecia opcja oznacza zmianę pokoleniową w Platformie Obywatelskiej. Jeżeli koleżanki i koledzy uznają, że taka opcja jest potrzebna, to wtedy na pewno będę jedną z osób, które mogą zgłosić swoją kandydaturę. Natomiast na tę chwilę apeluje o to, żebyśmy spokojnie wewnątrz partii rozmawiali na ten temat. Mam to szczęście, że jestem członkiem ugrupowania, w którym głos ministra sprawiedliwości czy głos ministra spraw zagranicznych ma taką samą wagę wewnątrz wyborów partyjnych jak głos każdego innego członka. My wybieramy przewodniczącego partii spośród koleżanek i kolegów i mamy wszyscy takie same prawo głosu".
Zdaniem Budki trzecia opcja powinna być wynikiem rozmów wewnątrz partii, a nie efektem deklaracji w mediach. "Jako odpowiedzialny polityk nigdy nie mówię nigdy, natomiast wszystkie pojawiające się newsy traktuję jako takie podgrzewanie medialne atmosfery. Myślę, że najważniejsze, żeby sprawy wewnętrzne dyskutować wewnątrz. Bardzo miło mi z tego powodu, że dużo koleżanek czy kolegów zwraca się z takim apelem, czy też prośbą, o tak zwaną trzecią drogę, natomiast na chwilę obecną nie mamy kalendarza wyborczego. Najważniejsze by wybrać dobry zespół zarządzający klubem parlamentarnym - to jest pierwsze wyzwanie" - podkreślił minister.
Według niego szefem klubu parlamentarnego PO powinna być osoba, która będzie w stanie zorganizować sprawnie pracę zespołu ludzi największej partii opozycyjnej. Ocenił, że "z pewnością premier Ewa Kopacz jest jedną z takich osób". Podkreślił, że sam "na tę chwilę" nie ma takich aspiracji.
Deklaracje startu w wyborach szefa PO złożyli premier Ewa Kopacz i szef MSZ Grzegorz Schetyna. Zgodnie ze statutem PO przewodniczącego tej partii wybierają wszyscy jej członkowie w wyborach bezpośrednich. Kopacz, która jest obecnie pełniącą obowiązki przewodniczącego PO, o zamiarze potwierdzenia swego przywództwa poinformowała po wtorkowym posiedzeniu zarządu Platformy. W czwartek chęć startu na szefa PO zadeklarował Schetyna.
Nie ma jeszcze decyzji co do przebiegu wyborów. W dniu pierwszego posiedzenia nowego Sejmu ma zebrać się Rada Krajowa PO, która ustali kalendarz wyboru nowych władz Platformy. PAP