Wydrukuj tę stronę

Pamięć o ofiarach sowieckiej deportacji

2024-03-28, 12:21
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Pamięć o ofiarach sowieckiej deportacji Fot. Mikołaj Bujak (IPN)

25 marca 2024 r. w Warszawie, w 75. rocznicę operacji „Priboi” odbyła się uroczystość upamiętniająca ofiary sowieckiej zbrodni. W ramach deportacji, której celem było złamanie oporu mieszkańców sowieckich republik, dziesiątki tysięcy obywateli zesłano do obozów pracy na Syberii, gdzie wielu z nich zginęło.

Ani w Polakach, ani w Estończykach represje nie zabiły ducha wolności. Przeciwnie, rodziły opór, także zbrojny – powiedział podczas uroczystości zastępca prezesa IPN dr hab. Karol Polejowski.

W upamiętnieniu, przy pomniku Poległym i Pomordowanym na Wschodzie uczestniczyli m.in. przedstawiciele władz państwowych Estonii: przewodniczący parlamentu Lauri Hussar oraz ambasador Republiki Estonii Miko Haljas, wojskowa asysta honorowa Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, a także przedstawiciele Światowego Związku Żołnierzy AK, Związku Sybiraków oraz Związku Inwalidów Wojennych RP.

Spotykamy się w 75. rocznicę straszliwej „marcowej deportacji”, która ruszyła w krajach bałtyckich w nocy z 25 na 26 marca 1949 roku. Z samej tylko Estonii, znów włączonej do Związku Sowieckiego, wywieziono na Syberię ponad 20 tysięcy osób, w większości kobiety i dzieci. Podobne wywózki na wschód dotknęły „za drugiego Sowieta” także Polaków: i tych, którzy zostali za Bugiem, na ziemiach włączonych do ZSRS, i tych w pojałtańskiej Polsce, również zniewolonej przez komunistów. To między innymi los tych ofiar symbolizuje pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, przy którym się dziś zgromadziliśmy – ten wymowny wagon towarowy wyładowany krzyżami – mówił dr hab. Karol Polejowski.

* * *

25 marca 1949 roku rozpoczęły się nakazane przez Józefa Stalina masowe deportacje tzw. wrogów ludu z republik nadbałtyckich ZSRS: terenów obecnej Estonii, Łotwy i Litwy.

Celem operacji „Priboi” było złamanie oporu mieszkańców sowieckich republik i zmuszenie ich m.in. do udziału w kolektywizacji rolnictwa oraz do zaprzestania wspierania podziemia antykomunistycznego. W jej wyniku do obozów pracy przymusowej na Syberii zostało wywiezionych około 95 000 osób, w tym około 32 000 Litwinów, 42 000 Łotyszy i 21 000 Estończyków. Dużą część z nich stanowiły kobiety i dzieci. Deportowani nie mieli prawa powrotu do swoich ojczyzn. Dopiero po śmierci Stalina część z nich otrzymała zgodę na powrót do domów.

Wśród zesłańców było też wielu Polaków. Wszyscy oni trafili do obwodów: nowosybirskiego, omskiego, irkuckiego i do Kraju Krasnojarskiego. Na skutek operacji, w krótkim czasie w republikach nadbałtyckich indywidualne rolnictwo przestało istnieć, osłabł także ruch niepodległościowy.

Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał marcową deportację za zbrodnię przeciwko ludzkości. W rocznicę tych wydarzeń tysiące Estończyków zapala świece, by upamiętnić wywiezionych do obozów pracy i pomordowanych na Syberii.

IPN

Dodaj komentarz