Wydrukuj tę stronę

51. rocznica Grudnia 1970 roku w Gdyni

2021-12-17, 11:41
Oceń ten artykuł
(1 głos)
51. rocznica Grudnia 1970 roku w Gdyni Fot. prezydent.pl

„Niech pamięć o pomordowanych będzie dla nas wszystkich zobowiązaniem, by bronić naszej wolności, by upominać się o szacunek do każdego człowieka, by ludzką godność stawiać zawsze na pierwszym miejscu” – napisał prezydent Polski Andrzej Duda w liście do organizatorów i uczestników uroczystości 51. rocznicy Grudnia 1970 roku w Gdyni.

Szanowni Państwo!

Stajemy dziś w miejscu, gdzie przed pięćdziesięciu jeden laty rozegrała straszliwa tragedia. Tego dnia, w grudniu 1970 roku, o szóstej rano, powietrze przeszył odgłos strzałów. W odwecie za protesty stoczniowców i mieszkańców Trójmiasta, wojsko otworzyło ogień do robotników, którzy odpowiedzieli na apel władz, by wrócić do pracy. Zginęli niewinni ludzie, którzy w dobrej wierze w tragicznie dosłowny sposób znaleźli się na celowniku komunistycznego reżimu. Patrzymy dziś na ich imiona i nazwiska wyryte na czarnej płycie pomnika Ofiar Grudnia 1970 roku. To osiemnastu młodych Polaków, z których najstarszy miał trzydzieści cztery lata, a sześciu to nastoletni uczniowie. Patrząc na bezmiar i okrucieństwo tej zbrodni, zadajemy sobie pytanie, jak można było się jej dopuścić. Jak można było dopuścić do tego, by wojsko strzelało do bezbronnych obywateli?

Oddajemy dziś hołd ofiarom gdyńskiej masakry, z bólem wracając do tamtych dni, gdy Polska była ciemiężona rękami własnych synów. Gdy Polacy zdani byli na łaskę tych, którzy w imię utrzymania władzy i przywilejów gotowi byli poświęcić naszą suwerenność i bez słowa sprzeciwu podporządkować się sowieckiej dyktaturze. Ludzie ci nie zostali nigdy osądzeni. Nie ponieśli odpowiedzialności za swoje zbrodnie ani nie zostali ukarani przez niezawisłe sądy, choć wielu z nich dożyło upadku systemu, który współtworzyli. Ale dziś stajemy tutaj po to, by powiedzieć, że pamiętamy. Pamiętamy o śmierci niewinnych. Pamiętamy o ponad tysiącu rannych. Pamiętamy o prześladowaniach, ścieżkach zdrowia, torturach. Pamiętamy o pogrzebach urządzanych pod osłoną nocy. Pamiętamy o rodzinach, którym odebrano mężów, ojców i synów. Nie wolno nam nigdy zapomnieć o tych, którzy zginęli i byli poddawani represjom, bo upominali się o godność, o wolność, o sprawiedliwość. Walczyli o nią nie tylko dla siebie, ale także dla nas. To im zawdzięczamy wolną Polskę i to, że możemy dzisiaj bez przeszkód spełniać marzenia, rozwijać się i swobodnie wyrażać swoje poglądy.

Dziękuję wszystkim, którzy w ten grudniowy poranek stają pod pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 roku po to, abyśmy nie zapomnieli. Szczególne słowa pozdrowienia kieruję do świadków tamtych dni, do rodzin i bliskich ofiar, do wszystkich, dla których Grudzień 1970 roku ma szczególny osobisty wymiar. Niech pamięć o pomordowanych będzie dla nas wszystkich zobowiązaniem, by bronić naszej wolności, by upominać się o szacunek do każdego człowieka, by ludzką godność stawiać zawsze na pierwszym miejscu.

Z wyrazami szacunku
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Andrzej Duda

List odczytał szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot.

prezydent.pl

Dodaj komentarz