Wydrukuj tę stronę

Polscy parlamentarzyści z misją obserwacyjną w Uzbekistanie

2021-10-28, 11:43
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
W ramach misji ZP OBWE polska delegacja obserwowała wybory w stolicy kraju - Taszkencie oraz w graniczącym z Tadżykistanem regionie Bekabad W ramach misji ZP OBWE polska delegacja obserwowała wybory w stolicy kraju - Taszkencie oraz w graniczącym z Tadżykistanem regionie Bekabad Fot. sejm.gov.pl

Członkowie delegacji Sejmu i Senatu do Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, na czele z przewodniczącą delegacji pos. Barbarą Bartuś, obserwowali wybory prezydenckie w Uzbekistanie, które odbyły się w niedzielę, 24 października.

W skład delegacji weszli posłowie: Joanna Lichocka, Dariusz Rosati, Radosław Fogiel, Agnieszka Soin, Robert Kwiatkowski oraz senatorowie: Jacek Włosowicz i Kazimierz Kleina.

W ramach misji ZP OBWE polska delegacja obserwowała wybory w stolicy kraju – Taszkencie oraz w graniczącym z Tadżykistanem regionie Bekabad. Posłowie i senatorowie wzięli również udział w serii spotkań poprzedzających wybory, podczas których mieli okazję m.in. bliżej poznać system wyborczy oraz aktualną sytuację polityczną, społeczną i medialną w Uzbekistanie. Delegacja odwiedziła również Polski Cmentarz Wojenny Olzmor I, a także złożyła kwiaty przed pomnikiem upamiętniającym żołnierzy Armii Polskiej na Wschodzie gen. Władysława Andersa, osoby cywilne oraz byłych więźniów sowieckich łagrów, którzy zmarli w drodze do ojczyzny i spoczywają w uzbeckiej ziemi.

W międzynarodowej obserwacji wyborów wzięło udział 366 obserwatorów z 44 krajów, w tym 255 ekspertów Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) oraz obserwatorów długo i krótkoterminowych, 99 parlamentarzystów i pracowników Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE oraz 12 z Parlamentu Europejskiego.

Wspólna misja obserwacyjna przyznała, że w ostatnich latach lokalne ramy prawne przeszły szeroko zakrojone reformy, a wiele zmian było zgodnych z wcześniejszymi zaleceniami. Niezależnie jednak od tego obserwatorzy zauważyli, że ustawodawstwo wyborcze nadal ma szereg niedociągnięć i nie jest jeszcze w pełni zgodne z międzynarodowymi standardami demokratycznych wyborów. Zauważono również, że podczas wyborów, frekwencja była bardzo wysoka (wynosiła ok. 87 proc.), doszło jednak do wielu poważnych nieprawidłowości w procesie wyborczym. Stwierdzono również, że zbyt surowe wymogi dotyczące prawa do kandydowania, wraz z uciążliwymi zasadami rejestracji partii, nadmiernie ograniczają prawo do kandydowania i zawężają zakres opcji politycznych dostępnych dla wyborców.

W wyborach, w których startowało pięcioro kandydatów, zwyciężył urzędujący prezydent Shavkat Mirziyoyev, zdobywając niemalże 90 proc. głosów.

Inf. sejm.gov.pl

Dodaj komentarz