Wydrukuj tę stronę

30 mln zł stracili w tym roku seniorzy przez oszustwa na policjanta

2018-08-25, 16:03
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
30 mln zł stracili w tym roku seniorzy przez oszustwa na policjanta © Scanpix/AFP (fot. John Moore)

Ogromne żniwo zbiera plaga oszustw, których ofiarami są osoby starsze. Metodą na policjanta, prokuratora albo na wnuczka w tym roku wyłudzono od nich ponad 30 mln zł. Najwięcej pokrzywdzonych jest w Warszawie poinformowała policja.

Według danych Komendy Głównej Policji, w pierwszym półroczu 2018 r. w kraju oszukano blisko 1,7 tys. seniorów. Łącznie stracili oni prawie 27 mln zł.

Według kryminalnych oszuści wykorzystują fakt, że starsze osoby chętnie pomagają innym. „Telefoniści, bo tak policja nazywa osoby, które dzwonią do pokrzywdzonych, uważnie słuchają rozmówców i zręcznie wykorzystują podane przez seniorów informacje ustalają adres, bank, numer telefonu komórkowego i przede wszystkim ilość pieniędzy, które można wyłudzić.

Z danych KSP wynika, że ponad 90 proc. połączeń do polskich seniorów wykonywanych jest z zagranicy. Telefoniści instruują wspólników na miejscu, czyli tzw. odbieraków – osoby, które przyjmują od pokrzywdzonych gotówkę. 

Większość zatrzymywanych przez nas odbieraków stanowią Polacy, ale wśród organizatorów pojawiają się także osoby narodowości romskiej – powiedział asp. sztab. Kowalski. Odbieracy są werbowani m.in. przez ogłoszenia o pracę, często w ogóle nie mają bezpośrednio styczności ze zleceniodawcą. Są to osoby w różnym wieku, od kilkunastu do nawet 60 lat.

Policja szacuje, że codziennie kilkuset emerytów odbiera telefony od oszustów. Przestępcy działający metodą na legendę dzwonią tylko na telefony stacjonarne, numery biorą z książek telefonicznych, wyszukując imiona, które mogą wskazywać na starsze pokolenie. Policja zabezpieczała takie książki podczas zatrzymywania „telefonistów.

Emeryci oddają fałszywym policjantom pieniądze, biżuterię, likwidują lokaty w bankach. Na 224 osoby, które przez pierwsze pół roku w stolicy oszukano metodą na policjanta, kilkadziesiąt wzięło kredyty, by pieniądze przekazać oszustom. Mimo że padli ofiarą przestępstwa, pożyczki będą musieli spłacać.

na podst. PAP

Dodaj komentarz